Poseł Jerzy Wilk (PiS) nie kryje optymizmu, jeśli chodzi o postęp prac związanych z przygotowaniem inwestycji dotyczącej przekopu Mierzei Wiślanej. Wedlug parlamentarzysty jest szansa, że firma wyłoniona w przetargu już na wiosnę rozpocznie prace.
Po pierwsze mamy decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie – jest zgoda. Jest także pozwolenie wodno-prawne Wód Polskich. Całość dokumentacji została przekazana do Unii Europejskiej. W dniu 24 stycznia pełna dokumentacja trafiła także do wojewody pomorskiego pana Dariusza Drelicha (członka Prawa i Sprawiedliwości – przyp. red.). Co prawda ma on 60 dni na wydanie decyzji, ale mam nadzieję, że wyda pozwolenie na budowę wcześniej
– wyliczał poseł.
Parlamentarzysta pytany, czy istnieje niebezpieczeństwo, że Komisja Europejska zablokuje przedsięwzięcie, dał do zrozumienia, ze jest to praktycznie niemożliwe.
Mam nadzieję, że jeteśmy na ostatniej prostej, aby rozpocząć tę inwestycję
– dodał.
24 stycznia bieżącego roku Urząd Morski w Gdyni złożył do wojewody pomorskiego wniosek o zezwolenie na realizację kanału żeglugowego łączącego Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa – na rozpatrzenie decyzji wojewoda ma czas do 24 marca 2019 r.
Przypomnijmy, że 5 grudnia ubiegłego roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie podpisał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pod nazwą: Droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską – lokalizacja Nowy Świat.
W decyzji określono kilkadziesiąt warunków (wykorzystania terenu w fazie realizacji i eksploatacji, ze szczególnym uwzględnieneim konieczności ochrony cennych wartości przyrodniczych, zasobów naturalnych i zabytków oraz ograniczenia uciążliwości dla terenów sąsiednich), które muszą być spełnione podczas realizacji oraz eksploatacji inwestycji. Poniżej opisujemy jedynie niektóre z nich.
Zobowiązano, aby przed przystąpieniem do prac ziemnych i czerpanych wykonać badania ferromagnetyczne w obrębie inwestycji w celu określenia możliwości wystąpienia w osadach Zalewu Wiślanego i Mierzei Wiślanej zagrożeń w postaci pozostałości amunicji po działaniach wojennych, niewybuchów, niewypałów, pojazdów itp.
Decyzja zobowiązuje do tego, aby w fazie realizacji i eksploatacji inwestycji zastosować sprzęt pogłębiarski wyposażony w czerpaki lub ssaki ograniczające tworzenie się zawiesiny, tj. wyposażone w klapy zamykające czerpaki lub w przypadku pogłębiarek ssących – głowice z przysłonami.
Zobowiązano także do tego, aby przy prowadzeniu prac czerpanych i podczysczeniowych, w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się zawiesiny osadowej w toni wodnej, stosować przysłony rozwieszone na obszarze prowadzenia robót, tzw. kurtyny.
Urobek ma być pompowany za pośrednictwem rurociągów na sztuczną wyspę o powierzchni około 181 ha, która ma być zagospodarowana celem utworzenia siedlisk lęgowych ptaków siewkowych oraz blaszkodziobych.
Zobowiązano do przeniesienia roślinności szuwarowej o powierzchni około 3,16 ha z planowanego toru wodnego w miejsca, gdzie naturalnie pojawią się w nim ubytki. Ma to zapobiec zredukowaniu powierzchni roślinności wynurzonej na terenie Zalewu Wiślanego. Ponadto w wyniku budowy sztucznej wyspy na jej obwodzie ma powstać pięciokilometrowy pas szuwaru, co ma dodatkowo powiększyć pulę potencjalnych siedlisk do zasiedlenia przez ptactwo.