16 listopada tuż po ogłoszeniu wyników sondażowych rozmawialiśmy z kilkoma kandydatami na Prezydenta w ich sztabach wyborczych. Jakie były ich pierwsze reakcje? Czują się wygranymi czy przegranymi?
W sztabie Elbląskiej Koalicji Obywatelskiej panowały wisielcze nastroje. Ten komitet obywatelski nie zajął dobrego miejsca ani w naszym sondażu ani w oficjalnych wynikach. Są jednak szanse na wprowadzenie jednego radnego z tego komitetu do Rady Miasta. Jak komentował to Cezary Balbuza?
- Chciałem podziękować, że elblag.net namęczył się, jako jedyna redakcja w Elblągu, robiąc ten sondaż. Mam jednak trochę doświadczenia w badaniach statystycznych i będę powściągliwy w komentowaniu wyników sondażowych. Na pewno pokazał on preferencje wyborcze i nie kwestionuję tego, że sondaż pokazał, że w drugiej turze spotkają się pan Wilk i pan Wróblewski. Aczkolwiek co do szczegółów sondażu i realnych wyników procentowych to spokojnie poczekam do oficjalnych wyników. Wasza redakcja stała wyłącznie pod 5 lokalami wyborczymi. W niektórych dzielnicach kampanię mieliśmy bardziej nasiloną, w innych mniej. A tych lokali mieliśmy ponad 60. Ja z pokorą czekam na oficjalne wyniki, zobaczymy co będzie.
A jak kandydat EKO komentuje frekwencję?
- Zeszłoroczna frekwencja wyniosła bodajże 36,6%. Podejrzewam, że przez te kilka godzin od 17 do 21 ilość osób, które poszły do urn na pewno zwiększyła się. Podejrzewam, że frekwencja będzie zbliżona do tej z poprzednich wyborach, aczkolwiek mam obawy, że będzie mniejsza, w granicach 34-35%. A to, niestety, pomagało partiom politycznym. Zobaczymy, byłoby to smutne wydarzenie. Oznaczałoby to, że elblążanie są coraz bardziej zniechęceni do udziału w wyborach.
Czy problemem komitetów obywatelskich jest to, że jest ich po prostu zbyt dużo?
- EKO w momencie gdy się tworzyła rozmawialiśmy z różnymi środowiskami od stycznia 2014 roku. Naprawdę staraliśmy się pod swoje skrzydła wziąć wszystkich. Później, mówiąc kolokwialnie, dostaliśmy cios w plecy od partii prawicowych, które wyciągnęły od nas Solidarną Polskę. Nie ukrywam, było to pewne osłabienie, aczkolwiek i tak byliśmy dość silną formacją. Z niektórymi ugrupowaniami nie dało się za bardzo nawiązać koalicji. Wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że stawiamy na merytorykę i rozwiązania, które są realne dla tego miasta. Z Panem Szwedem (śmiech) raczej nie mogliśmy się dogadać w tym temacie, ma on zupełnie inną koncepcję miasta, składa dużo zobowiązań, ale, naszym zdaniem, mało realnych. Nie ze wszystkimi można zrobić koalicję.
II tura – Wilk i Wróblewski. Czy EKO poprze któregoś z tych kandydatów?
- Czekamy na oficjalne wyniki i wtedy zrobimy jeszcze dla Państwa konferencję i podejmiemy decyzję. Jedno jest pewne: z duchem demokracji będziemy zachęcać elblążan do udziału w II turze. A czy będziemy kogoś popierać czy nie... poczekajmy na naszą konferencję prasową.