- Do dziś nie podpisałem żadnego porozumienia z marszałkiem ws. rezygnacji z budowy stadionu. W poniedziałek jadę na rozmowy do Olsztyna w tej sprawie. Zrobię wszystko, by pieniądze z dotacji unijnej zostały w naszym mieście i były przeznaczone na budowę krytej pływalni – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Jerzy Wilk.
Decyzja o rozpoczęciu budowy stadionu w Elblągu wiązałaby się z przekroczeniem dopuszczalnego progu zadłużenia Miasta. To z kolei przyczyniłoby się do wejścia komisarza i radykalnych cięć w innych sektorach. Prezydent przedstawił realne kwoty, potrzebne do rozpoczęcia inwestycji, których to jak wyjaśnia - nie ma w budżecie miasta.
- Cały czas mówi się, że brakuje 12 milionów żeby uruchomić inwestycję, tymczasem brakuje 29,5 miliona. Gwarantowane środki, które mamy to dotacja unijna w wysokości 17,5 milionów. Komisarz Bojarski, który przede mną zarządzał miastem musiał uruchomić część dotacji by zapłacić rachunki za drogi (26 milionów złotych). Część pieniędzy, która mi pozostała jest więc bardzo okrojona – informuje prezydent.
Jerzy Wilk zdementował informacje, jakoby już podpisał dokumenty związane z rezygnacją z budowy stadionu.
- Do dziś nie podpisałem decyzji w sprawie stadionu. To nie prawda, że oszukałem kogokolwiek. Złożyłem wyłącznie pismo intencyjne. Nie działa to na takiej zasadzie, że piszę pismo, a pani dyrektor od funduszy unijnych, wykreśla linijką z szeregu inwestycji stadion. Złożyłem takie pismo, bo takie były oczekiwania pana marszałka. Napisałem, że jesteśmy skłonni rozważać wariant B, natomiast chciałbym zatrzymać środki unijne , by były przeznaczone na inne zadanie zrealizowane w Elblągu, budowę krytej pływalni przy ulicy Moniuszki i Spacerowej.
Prezydent wskazuje, że będzie starał się by stadion został zmodernizowany. Elbląg wystartuje w konkursie zorganizowanym przez marszałka województwa, Nie jest jednak pewne, że dotacja do nas wróci, ponieważ będą o nią mogły się ubiegać także inne samorządy z naszego województwa. Bardzo możliwe, że wezmą w nim udział także Olsztyn przygotowujący się do budowy kompleksu sportowego oraz Działdowo, które przymierza się do powstania Aquaparku.
- Wystąpiłem do skarbnika miasta po to by zarezerwować w budżecie miasta środki na modernizację stadionu. Moim zadaniem jest zbudować budżet i mieć większość w radzie, która zagwarantuje mi, że budżet zostanie uchwalony. W poniedziałek jadę do Olsztyna z silną ekipą, po to by przekonać pana marszałka do naszego pomysłu. W ubiegłym tygodniu spotkałem się z prezydentem Grzymowiczem, ponieważ przedstawiciele tych dwóch dużych miast w województwie, do tej pory się nie spotkały. Rozmawialiśmy na temat współpracy. Możemy przecież rywalizować ze sobą, jednocześnie współpracując ze sobą – podsumował prezydent Jerzy Wilk.