Według listy, którą przedstawił Paweł Kukiz, jego przedstawicielem na terenie Warmii i Mazur ma być Grzegorz Paciulan. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dotychczas był on lokalnym działaczem Platformy Obywatelskiej, a jego partyjni koledzy o zmianie... nie wiedzieli.
10 lipca Paweł Kukiz przerwał spekulacje i podał do wiadomości publicznej pełną listę swoich reprezentantów we wszystkich województwach. Osoby te mają za zadanie m.in. pomóc Warszawie przy organizowaniu struktur oraz maja być odpowiedzialne za kontakt z mediami. Taką osobą w warmińsko-mazurskim (więc również w Elblągu) został Grzegorz Paciulan.
Gazeta.pl zauważa jednak, że Paciulan jest (a właściwie: był) członkiem Platformy Obywatelskiej od kilku lat. Jego decyzja o zmianie „barw” była bardzo nagła. Najbardziej zaskoczeni byli... sami działacze olsztyńskiej Platformy.
Zadzwonił do mnie niedawno z informacją, że chce złożyć rezygnację. Mówił, że chciałby się spotkać i zrobić to osobiście. Byłam akurat w Wilnie i wyjaśniłam, że spotkanie jest możliwe dopiero po moim powrocie. Nasz statut mówi wyraźnie, że nie można należeć jednocześnie do dwóch partii. Ostatecznie nie spotkaliśmy się, ale dowiedziałam się, że przed oficjalnym przystąpieniem do struktur Kukiza złożył w zarządzie regionu PO swoją rezygnację. Statut nie został więc złamany - dla portalu olsztyn.gazeta.pl mówiła Halina Ciunel, szefowa koła Platformy, w którym działał Paciulan.
Większość ex-kolegów z Platformy wypowiada się o nowym koordynatorze Kukiza raczej w ciepłych słowach. „Aktywny, bardzo zaangażowany, często miał zdanie inne, niż wszyscy”.
Grzegorz Paciulan to również przewodniczący Zarządu Regionu warmińsko-mazurskiego NSZZ „Solidarność 80”. Taką informację nadal można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej.
Olsztyńscy działacze zastanawiają się jak to możliwe, że związkowiec z Solidarności w ogóle znalazł się w Platformie Obywatelskiej. Ten fakt ujrzał światło dzienne dopiero teraz. Niektórzy działacze PO dla gazety.pl mówią, że „nie wiedzieli o tym, że Paciulan łączył przynależność do Platformy z działalnością w Solidarności”.
Próbowaliśmy się kilka razy skontaktować z samym zainteresowanym. Teoretycznie miał on się zajmować kontaktem z mediami, jednakże ani razu nie odebrał telefonu. Próżno szukać również jakiegokolwiek oficjalnego adresu e-mail.
Jaki więc ma to związek bezpośrednio z Pawłem Kukizem? Jeżeli Grzegorz Paciulan ma być jego „prawą ręką” na terenie warmińsko-mazurskiego, a nawet nie odbiera telefonów od dziennikarzy, to trudno stwierdzić co będzie dalej. Z pewnością nie można stwierdzić, że Grzegorz Paciulan to osoba bezpośrednio nie związana z żadną opcją polityczną. A takie osoby miały głównie zasilić najbliższe grono Kukiza...