Prezydent Elbląga otrzymał odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. Jak czytamy w piśmie, ewentualna inwestycja odbyłaby się w latach 2015-2020. Koszt tego przedsięwzięcia, według prezydenta Wilka, zdecydowanie wzrósł i wynosi około 650 milionów zł.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, na której prezydent Jerzy Wilk promował kandydata PiS do Parlamentu Europejskiego, włodarz informował o piśmie z ministerstwa w sprawie przekopu przez Mierzeję Wiślaną.
- Drugiego maja otrzymałem odpowiedź z ministerstwa od podsekretarza stanu, w którym potwierdza chęć budowy kanału. Koszt wzrósł do 650 milionów zł. Według uzyskanych informacji, korzyści znacznie przekraczają koszty budowy. Stąd obecność profesora Karola Karskiego, który w latach 2005-2007 był wiceministrem spraw zagranicznych. Zabiegał o przekop Mierzei, jak i polepszenie stosunków z Rosją. Liczę, że jako europoseł będzie wspierał Elbląg - mówił podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami prezydent Jerzy Wilk.
Przekop Mierzei to ważna kwestia dla dyrektora portu Arkadiusza Zglińskiego. - Bez dodatkowych inwestycji nie będziemy się rozwijać. Cieszymy się, że będzie nas wspierał europoseł w Komisjii Europejskiej. Port w porównaniu do porzedniego roku zwiększył kilka razy ilość przeładowanych towarów. Niektórzy mówią, że to zagrożenie dla środdowiska. Tutaj nie ma zagrożenia ekologicznego - mówi.