Przekop Mierzei Wiślanej zostanie zrealizowany jeszcze w tym roku. Wczoraj (31.03) na specjalnym posiedzeniu rządu podjęto decyzję w tej sprawie. Spore wrażenie na premierze Donaldzie Tusku zrobił list prezydenta Jerzego Wilka. Elblążanie mogą się cieszyć, prace ruszą jeszcze w tym roku.
W zeszłym tygodniu odbyła się konferencja prasowa dotycząca wysłanego listu przez prezydenta Jerzego Wilka do premiera Tuska. W związku z sytuacją na arenie międzynarodowej, istnieją obawy przed wstrzymaniem przez Rosjan swobodnej żeglugi na Zalewie Wiślanym. Więc koniecznością jest wykonanie przekopu przez Mierzeję.
W dniu wczorajszym, w godzinach wieczornych odbyło się specjalne posiedzenie rządu, na których podjęto decyzję, że przekop zostanie wykonany. Prace ruszą jeszcze w tym roku, na początku lata. Miejmy nadzieje, że wszystko szybko pójdzie i uda się zakończyć, w jak najszybszym czasie.
Przekop Mierzei Wiślanej odbędzie się w dwóch etapach. Z informacji jakie uzyskaliśmy wynika, że koszt pierwszej części etapu to suma prawie 200 mln złotych, która będzie pochodziła z budżetu państwa. Drugi etap będzie już droższy, bo pochłonie około 500 mln złotych. Przekop zostanie wykonany w miejscowości Skowronki.
Według naszych informacji, rząd obawia się, że wkrótce Cieśnina Pilawska zostanie zamknięta. Zgodę na takie działania są skłonne poprzeć również władze województwa pomorskiego.
- Stanowisko w sprawie kanału trzeba zmienić, jeśli w grę wejdą ważne aspekty polityczne. Jeśli się pojawią, to kwestie ekonomiczne zejdą na dalszy plan - mówi na łamach Gazety Wyborczej Trójmiasto marszałek Mieczysław Struk.
Przez kryzys na Krymie sytuacja się zmieniła. Pojawił się mocny polityczny argument za budową kanału, który w lokalnej skali już zadziałał na wyborców, a w nadchodzących wyborach może odegrać jeszcze ważniejszą rolę.