Kilka dni temu zgłosił się do nas Czytelnik, który poprosił o interwencję w sprawie... policji. Zarzuca on mundurowym, że jadąc oznakowanym samochodem nie dostosowali się do kilku przepisów. Na dowód wszystkiego załączył nagranie z videorejestratora swojego pojazdu.
Pan Zbigniew prosił, aby wraz z nagraniem opublikować tekst, który do nas wysłał. Oto jego treść:
W USA jest nawet na drzwiach radiowozów napisane "Aby chronic i służyć". U nas w Polsce podobno też wyznaje się te zasady . Piszę celowo "podobno" bo to "służyć" to jakoś tak nie wychodzi.
W Polsce to łatwo zostać bohaterem, jak np. w UWAGA PIRAT w Elblągu, Pani Regina wjechała na czerwonym świetle (a właściwie kończyła wjeżdżanie, gdyż ruszając paliło się żółte). Nieistotne, złamała prawo to złamała. Przecież nagrały ją kamery. Ale my, kierowcy też jesteśmy "uzbrojeni".
Po pierwsze: SŁUŻYĆ - bo niby po co policja o godzinie 16:43:58s, miałaby przepuścić rowerzystę czekającego na pasach ? - bo niby po co policja o godzinie 16:44:20s. miałaby przepuścić DZIECKO czekające na pasach ? Po drugie: PRZESTRZEGAĆ - bo niby po co policja o godzinie 16:46:03s miałaby przestrzegać przepisów drogowych w temacie zatrzymywania się na pasach i przestrzegania zakazu STOP (bezwarunkowe zatrzymanie się).
Właśnie: po co ? Przecież i tak tego nikt nie nagra. A jak nagra to i tak tablice są mało czytelne..
O całej sytuacji oraz nagraniu z videorejestratora poinformowaliśmy Komendę Miejską Policji w Elblągu. Krzysztof Nowacki, rzecznik prasowy, odpowiedział na treść zarzutu oraz odniósł się do nagrania:
Cały nagrany materiał przekazano do Wydziału Ruchu Drogowego oraz do Zespołu ds. Dyscyplinarnych Skarg i Wniosków celem analizy i oceny czy policjanci popełnili wykroczenie w ruchu drogowym.
asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu