najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Agnieszka Światkowska
2015-02-10 12:42 63%

Rejestracja telefoniczna w przychodni. Fikcja czy rzeczywistość?

rozpoczęty ponad rok temu przez Agnieszka Światkowska

Rejestracja telefoniczna w przychodni. Albo zajęte, albo nikt nie podnosi słuchawki Godzina 8.00... Pierwsza próba dodzwonienia się do przychodni lekarza rodzinnego. Nikt nie odbiera. Druga próba. Efekt ten sam. Trzecia... czwarta... piąta... Godzina 8.01 - telefon zajęty. I tak przez co najmniej pół godziny. Kto nie zna tej sytuacji? Wielu pacjentów elbląskich przychodni skarży się, że ma problem z rejestracją telefoniczną do lekarza pierwszego kontaktu. Taka sytuacja trwa nie od dziś, a podobno mamy XXI wiek?

Na przykład rejestracja telefoniczna w Przychodni "Vita" przy ul. Bażyńskiego to fikcja - skarży się jedna z czytelniczek. Dzwonienie odbywa się na zasadzie "traf na otwartą linię". Wydawanie numerków na określoną godzinę jest prowadzone od 8.00, zarówno telefonicznie jak i w przychodni. Niestety szturm na okienko rejestracji i linię telefoniczną zaczyna się już pół godziny wcześniej i można powiedzieć, że to istna loteria. Czasem uda się po kilku minutach, czasem po kilkunastu próbach, czasem w ogóle, czasem okazuje się, że to inni mieli więcej szczęścia i numerków dla jednego chorego więcej już się nie przewiduje. Jednak miły głos w słuchawce stara się nie zabierać resztek nadziei i informuje, że być może inny lekarz zdoła przyjąć na wizytę, oczywiście na końcu długiego ogonka oczekujących - wyjaśnia.

Sprawdziliśmy. Rano telefon ciągle jest zajęty, a przed południem, kiedy w końcu udaje się dodzwonić, rejestracja jest już zakończona. Podobnie jest w Przychodni przy ul. Myliusa i przy ul. Tysiąclecia.

Co więc może zrobić pacjent, który nie dodzwonił się do lekarza, a jest chory lub ma chore dziecko? Jest kilka rozwiązań. Pierwsza opcja: Dzwonić do skutku. Być może w końcu ktoś łaskawie odbierze telefon, by dowiedzieć od rejestratorki, że numerków już nie ma, ale może inny lekarz zgodzi się przyjąć dodatkowego pacjenta. Drugie wyjście: Zwlec się z łóżka i dotrzeć ostatkiem sił do przychodni i swoje odstać. Istnieje większe prawdopodobieństwo, że zostaniemy przyjęci do lekarza jeszcze tego samego dnia. Trzecie rozwiązanie: Pójść na wizytę prywatną, o ile mamy zawadzającą stówkę w portfelu.

Spotkaliście się z taką sytuacją? Jak zareagowaliście i jak zakończyła się próba dostania do lekarza? Wypowiedz się w komentarzu.

oceń wątek 17 10 zgłoś do moderacji
2015-02-10 13:24 38%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez xyzzyx
"Taka sytuacja trwanie od dziś" kolejny błąd który zrobił wam Pszczółkowski?
odpowiedz oceń post 9 15 zgłoś do moderacji
fajehwerka
2015-02-10 15:14 54%
2
odpowiedziano ponad rok temu przez fajehwerka
Błędy się zdarzają, zdarzały i będą zdarzać.. Darujcie sobie te uszczypliwe komentarze, bo jesteście nudni.
oceń post 13 11 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:26 36%
3
odpowiedziano ponad rok temu przez xyzzyx
Obsmarowaliście człowieka zrzucając całą winę na niego, a teraz prosicie o darowanie? Chyba coś się wam pomyliło
oceń post 8 14 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:30 32%
4
odpowiedziano ponad rok temu przez zazu
pewnie, że się zdarzają ale od dziennikarzy, ludzi, którzy żyją ze słowa pisanego wymaga się troszkę więcej. Ja w dzisiejszych tekstach znalazłem co najmniej 3 byki to o jakim zdarzeniu my tutaj mówimy? błędy na tym portalu są notoryczne a najgorsze jest to, że swoją nieudolność zrzucają na innych.
oceń post 7 15 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:44 13%
5
odpowiedziano ponad rok temu przez anna.t
Haha dziewczyna rysia sie odezwala
oceń post 2 14 zgłoś do moderacji
fajehwerka
2015-02-10 16:03 69%
6
odpowiedziano ponad rok temu przez fajehwerka
"Taka sytuacja trwanie od dziś" to faktycznie taki kolosalny błąd. Pani Agnieszka nie wcisnęła spacji, to powód do wytykania i uszczypliwości. Dziennikarz też człowiek i ma prawo do pomyłki. Proponuję trochę mniej jadu, a wszystkim wyjdzie to na dobre :)
oceń post 11 5 zgłoś do moderacji
Bartłomiej Ryś
2015-02-10 16:10 68%
7
odpowiedziano ponad rok temu przez Bartłomiej Ryś
Myślałem, że PWSZ (jeden adres IP) to się uczą, a w Urzędzie Miejskim (drugi adres) to pracują. Widzę, że jedynym zajęciem jest hejtowanie na portalach :D
oceń post 19 9 zgłoś do moderacji
2015-02-10 16:24 28%
8
odpowiedziano ponad rok temu przez xyzzyx
nikt tu nie hejtuje tylko wypomina wam co zrobiliście a to jest kolosalna różnica. Oskarżyliście Marcina P. o to że specjalnie robi wam błędy, a jak widać ich nadal nie brakuje. Panie Ryś trochę pokory
oceń post 7 18 zgłoś do moderacji
Bartłomiej Ryś
2015-02-10 16:27 65%
9
odpowiedziano ponad rok temu przez Bartłomiej Ryś
I wypominajcie dalej. Uważny Czytelnik zauważy, że zawsze je poprawiamy i przepraszamy. Natomiast nawiązywanie popełnianych błędów przez nas do Pszczółkowskiego mija się z celem. Pseudo-naczelny dopisywał błędy do naszych artykułów, są na to dowody, temat ten jest za nami, koniec, kropka. Oskarżyliśmy, bo mieliśmy ku temu podstawy. Gdyby ktokolwiek z tutaj komentujących ZE ZROZUMIENIEM przeczytał artykuł p. Borkowskiego zrozumiałby, że błędy zdarza się nam popełniać codziennie.
oceń post 15 8 zgłoś do moderacji
2015-02-10 16:30 23%
10
odpowiedziano ponad rok temu przez xyzzyx
dziwne że u was dopisywał, a tam gdzie obecnie pisze nikomu błędów nie dopisuje.
oceń post 5 17 zgłoś do moderacji
2015-02-10 16:43 19%
11
odpowiedziano ponad rok temu przez nick
Poprawiacie, przepraszacie? To jakies kpiny chyba jeden tekst dzis zdjeliscie a nie poprawiliscie i przeprosiliscie. Dziennikarz z waszej redakcji uwaza, ze Wroblewski byl vice za Nowaczyka to sa zarty z czytelnikow, jesli chcecie, zeby was traktowac powaznie to wy powaznie traktujcie czytelnikow.
oceń post 3 13 zgłoś do moderacji
Bartłomiej Ryś
2015-02-10 16:45 65%
12
odpowiedziano ponad rok temu przez Bartłomiej Ryś
Ten człowiek mnie interesuje tak samo, jak zeszłoroczny śnieg. EOT.
oceń post 13 7 zgłoś do moderacji
2015-02-10 14:10 75%
13

odpowiedziano ponad rok temu przez pp
To samo jest na jaśminowej.Tam jest głęboka komuna .Mają ludzi w dupie.Nie dodzwonisz się a terminy na następny tydzień.To jest lekarz pierwszego kontaktu.Postanowiłam wypisać stamtąd całą moją rodzinę
odpowiedz oceń post 6 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 14:34 60%
14

odpowiedziano ponad rok temu przez Trelele
Rozwiązanie czwarte: Pójść do pogotowia o nietypowej godzinie.
odpowiedz oceń post 3 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:26 67%
15

odpowiedziano ponad rok temu przez nnn
tak samo jest na wiejskiej ludzie stoja juz od 730 zeby sie dostac z dzieckiem do pediatry potem przy rejstracji jest klotnia miedzy rodzicami i walka o numerek
odpowiedz oceń post 4 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:26 43%
16

odpowiedziano ponad rok temu przez Ja
Zawsze można zmienić Przychodnię i Lekarza ewentualnie zadzwonić do Arłukowicza może on pomoże
odpowiedz oceń post 3 4 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:41 71%
17

odpowiedziano ponad rok temu przez pacjent
alfa-syf malaria szkoda nerwów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz oceń post 5 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 15:55 82%
18

odpowiedziano ponad rok temu przez dfddfff
Dobrze,że poruszyliście ten temat.To nienormalne,że gdy zachoruję( średnio raz na półtora roku),musze:1/ od ok 7:50 dzownić co minutę do przychodni, 2/ Gdy się dodzwonię,uslyszeć,że nie ma numerków, 3/Zwlec się z gorączką ok 40 stopni i siedzieć wśród ludzi z kolejki,zarażając następnych,4/ dostać leki,ktore mam już w domu i tak. Chore.
odpowiedz oceń post 9 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 16:17 67%
19

odpowiedziano ponad rok temu przez lloo
ja Bazynskiego dzwoniłam 123 razy i się udało;


odpowiedz oceń post 4 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 17:46 83%
20

odpowiedziano ponad rok temu przez Danusia1958
Taka sytuacja jest równieź w przychodni na Komeńskiego /dawny szpital wojskowy / . Tam dodatkowo dochodzi jeszcze arogancja i chamstwo pań z Rejestracji. Zrezygnowałam z tego POZu i jestem zadowolona. Współczuję wszystkim którzy są na łasce tych pań / zapewne paniusie są NIE DO ZASTĄPIENIA /. Wizerunek przychodni zaczyna się właśnie od tych pań !!!
odpowiedz oceń post 10 2 zgłoś do moderacji
2015-02-11 15:36 0%
21
odpowiedziano ponad rok temu przez gochaK
Na Komeńskiego należę około 6 lat. Przeniosłam też tutaj mamę, bo nie widzę problemu. Rejestruję się lub mamę internetowo na następny dzień(lub kolejny jeśli mi tak pasuje),wybieram sobie godzinę wizyty i tak samo proszę (internetowo) o wypisanie recepty, którą odbieram za dwa dni.
oceń post 0 4 zgłoś do moderacji
2015-02-13 12:00 33%
22
odpowiedziano ponad rok temu przez kamil
Prawda. Lepiej zglosic do rzecznika lub osoby decyzyjnej
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 20:07 83%
23

odpowiedziano ponad rok temu przez Prawnik
Świadczenia POZ nie są limitowane i jeśli "brakuje numerka" to należy z przychodni wziąć pisemne oświadczenie o odmowie porady, a następnie udać się odpłatnie do innego lekarza. Rachunek wraz z oświadczeniem wysłać do NFZ w celu refundacji.
Pacjenci dbajcie o swoje prawa.
odpowiedz oceń post 10 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 20:11 85%
24

odpowiedziano ponad rok temu przez komuno wróć
medicus, dostać się można, ale skąd panie z rejestracji się urwały to ja nie wiem
odpowiedz oceń post 11 2 zgłoś do moderacji
2015-02-11 08:56 33%
25
odpowiedziano ponad rok temu przez ziuta58447
A pozniej protestuja ze za malo kasy. Do zwolnienia. Moze petycja? :)
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2015-02-10 21:46 78%
26

odpowiedziano ponad rok temu przez Marek
dar serca na Bażyńskiego to samo, do tego Panie w rejestracji tam chyba siedzą za karę :)
odpowiedz oceń post 7 2 zgłoś do moderacji
2015-02-11 20:49 33%
27
odpowiedziano ponad rok temu przez blisko mam
Potwierdzam.Na szczęście mieszkam blisko, ale i tak łudzę się, a może się dodzwonię.
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
pielegniarki żądzą?
2015-02-10 22:07 90%
28

pielegniarki żądzą?

odpowiedziano ponad rok temu przez 19

Medicus, lekarze super ale panie w rejestracji dawno powinny pozegnac sie z pracą, przynajmniej większość z nich.     Na ich miejsca znalazłoby się wiele osob, dla których ta praca byłaby przyjemnością i wykonywałyby ją z usmiechem na twarzy. Te które przebywają tam, SPRAWIAJĄ WRAŻENIE, PRACUJĄCYCH ZA KARĘ!!!!!!!!!!!!!!!! Drogie panie, dzisiaj nie ma obowiązku pracy i nie zapominajcie, ze to właśnie my, pacjenci Was utrzymujemy.


odpowiedz oceń post 18 2 zgłoś do moderacji
2015-02-11 09:59 82%
29

odpowiedziano ponad rok temu przez iza
ooo dobry artykuł mam ten sam problem dodam że jestem matką 2 małych dzieci a mąż tylko pracuje i jak dziecko jest chore mam ogromny problem gdyż tak jak w artykule rejestracja telefoniczna graniczy z cudem - od 8mej dzwoniąc telefon jest odłożony odbierają około 8.30 i już zawsze nie ma numerków - kiedyś około rok temu z chorym z gorączką 3 latkiem i w wózku z drugim rocznym dzieckiem stałam w kolejce od 7.30 do rejestracji i niestety zabrakło dla mnie numerka - tak się wkur.... że zrobiłam takiego rabanu że mnie lekarz przyjął ale na sam koniec swojej pracy ok.13stej - paranoja Vita najgorsza przychodnia w Elblągu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz oceń post 9 2 zgłoś do moderacji
2015-02-13 11:58 50%
30

odpowiedziano ponad rok temu przez kamil
Ja probowalem dodzwonic sie do poradni ortopedycznej w starym wojskowym szpitalu. Przez 3 dni po kilkadziesiat razy. 4 dnia kustykajac dotarlem, w ukryciu zaczalem dzwonic bedac juz w kolejce. 3 proby a kobieta nawet sie nie przejela ze ktos dzwoni. Jak ja skonczylem dzwonic ktos inny tez probowal. Nie wytrzymalem i zapytalem po co jest ten telefon, dolozylem jeszcze jedno zdanie i kobiete zatkalo. Nastepnie zapytalem o kontakt do rzecznika praw pacjenta... i otrzymalem telefon do warszawy. Smiech i nerwy mnie ogarnely. Powinnismy im uzmyslowic ze my nie jestesmy dla nich ale oni dla nas.
odpowiedz oceń post 2 2 zgłoś do moderacji
2015-02-13 13:23 0%
31

odpowiedziano ponad rok temu przez ninka
artykuł godny uwagi i tak mało zjadliwych komentarzy , ludzie co z wami, ponarzekajcie jeszcze na zlą służbę zdrowia i wredne panie pielęgniarki z rejestracji
odpowiedz oceń post 0 4 zgłoś do moderacji
2015-02-14 15:47 50%
32

odpowiedziano ponad rok temu przez elblag4321@wp.pl
Główną zasadą rejestracji w przychodniach jest najpierw zarejestrowanie osób, które przyszły osobiście do przychodni później odbieranie telefonów. Często sytuacja jest taka, że nie starcza numerków dla pierwszej osoby, która dodzwoniła się do przychodni.
odpowiedz oceń post 3 3 zgłoś do moderacji
2015-02-28 11:45 33%
33

odpowiedziano ponad rok temu przez FRGH
Popieram w 100% MEDICUS jest to miejsce, gdzie panie z recepcji siedzą za karę, z łaską odbiorą telefon i z łaską dadzą ci ten zasrany numerek do lekarza. Ich wiek już dawno wskazuje na to, że powinny w domu pić kawkę wspólnie i plotuszyć, a nie w pracy!!!! Ile razy zdarzyło się, że widziałam na własne oczy, jak telefon potrafił dzwonić kilkanaście minut, a panie sobie rozmawiały popijając kawkę..... LUDZIE! Rozumiem, że tam wszystko dzieję się na raz, pacjenci w kolejce, wiszący na telefonie czekający na wizyte, ale mimo, że zawsze sa tam conajmniej 3, to jedna tylko COŚ ROBI (bo jest zmuszona). DLA PORÓWNANIA podam przykład przychodni na jaśminowej TWOJE ZDROWIE po prawej stronie na paterze za szklanymi drzwiami, gdzie zawsze można się dodzwonić i zarejestrować do lekarza rozmawiając z miłą panią, MOŻNA?! MOZNA!!!!!!!!!!!!!!!!!! Niektórym paniom doradzam poszukanie innej pracy, a swoją drogą: CO MOZEMY ZROBIĆ Z TAKIMI OSOBAMI?
odpowiedz oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2015-03-04 14:03 0%
34
odpowiedziano ponad rok temu przez kw
dla mnie to one mogą mieć na stałe wyraz twarzy, na jaki zasłużyły, ale opryskliwość wobec pacjentów w ich wykonaniu odstrasza, dodam, że kręcą się tam zazwyczaj 3 a zdarza się, że jedyny pacjent, jaki stoi zostaje obsłużony po zakończeniu dłuuuugiej konwersacji między paniami (niezwiązanego z pracą)
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2015-03-26 00:25 33%
35

odpowiedziano ponad rok temu przez kx
Fajny tekst, tylko szkoda że w elblagu jest tylu nienormalnych hejterow, którzy popsują każdą dyskusję na tym portalu. Ciekawe te adresy ip. Widać klasę komentującej elity.
Dzięki Bogu już nie ma Nowaczyka w tym mieście.
Swoją drogą dość duży wpływ na przychodnie mają władze miast. Widać przydałaby się kontrola i jakas aktywność prezydenta Wróblewskiego na tym polu:-) bo chyba niewiele miasto interesuje się poz-em. Tylko ze to wierzchołek. Wiadomo jak w Polsce traktuje się pacjentów. Co niektórzy panowie w białych kitlach nie trudna sie np. przed wypisaniemnl leku takimi glupotami jak przejrzenie teczki zdrowia pacjenta:-1
odpowiedz oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2015-03-26 22:22 0%
36

odpowiedziano ponad rok temu przez kx
UWAGA CENZURA W ELBLAG.NET
Kroją wpisy z odrobiną prawdy. Np. nt. Pszczółkowskiego hakiera od siedmiu boleści
odpowiedz oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.