- Przyglądając się dyskusji na temat przyszłości budowy nowego stadionu doszedłem do wniosku, że wiele osób ma mętlik w głowach i warto jeszcze raz wszystko dokładnie objaśnić – pisze Robert Turlej, radny PO.
Co ze środkami finansowymi?
W maju br. Komisarz Marek Bojarski potwierdził, że środki cały czas zagwarantowane są w budżecie miasta na rok 2013 a także Wieloletniej Prognozie Finansowej. Przypominam, że budżet Miasta jest ogólnodostępny dla każdego mieszkańca w BIPie Urzędu Miejskiego. Aby wszystko potwierdzić spotkałem się osobiście ze Skarbnikiem Miasta i uzyskałem dokładnie takie same informacje. Dlatego też dziwię się, że kandydat na Prezydenta Miasta ma problem z określeniem czy środki na stadion są czy też ich nie ma.
Dotacja ze środków UE wynosi 17,5 mln zł natomiast drugą część musi wyłożyć miasto. W tym roku w budżecie zagwarantowane jest 7 mln zł na wkład własny (środki pochodzą z emisji obligacji) a pozostała brakująca kwota rozbita zostanie na lata 2014-2015.
Jeśli nie teraz, to nigdy
Podczas wizyty Minister Bieńkowskiej w naszym mieście mogliśmy usłyszeć, że w nowej perspektywie unijnej nie będzie już środków na inwestycje sportowe. Dlatego też jeśli nie wykorzystamy obecnej szansy i nie skorzystamy ze środków unijnych, które nam przyznano (17,5 mln zł) to w najbliższych latach stadion w Elblągu nie powstanie. Nie ma żadnych szans, aby w następnych latach zbudować taki obiekt tylko i wyłącznie z własnych środków finansowych. To samo podkreślała Elżbieta Gelert podczas ostatniego spotkania z przedstawicielami środowisk sportowych.
Co dalej?
Od lutego br. cały czas trwa postępowanie przetargowe na wyłonienie wykonawcy budowy "Areny Elbląg". Ze względu na liczne zapytania a także brak prezydenta przesunięto otwarcie ofert na dzień 19 lipca br. Jeśli okaże się, że najtańszy wykonawca jest w stanie wybudować kompleks za kwotę 35 mln zł to nowy prezydent albo podpisze umowę na rozpoczęcie robót albo wyrzuci ją do kosza w przypadku rezygnacji z budowy stadionu. Może się też okazać, że najtańsza oferta przekroczy możliwości finansowe miasta dlatego też wielce prawdopodobne jest okrojenie projektu i ponowne rozpoczęcie procedury przetargowej. W tym przypadku mogę ze swojej strony zapewnić, że będę robił wszystko, aby uszczuplanie projektu nie odbyło się tylko w gabinetach urzędniczych ale po konsultacjach ze środowiskiem sportowym oraz kibicowskim.
Dla przypomnienia roboty budowlane zawarte w projekcie:
boiska z trawy naturalnej do gry w piłkę nożną z systemem podgrzewania murawy, budynku zaplecza szatniowo-biurowego kompleksu sportowego z trybuną główną, trybun na krótszych bokach boiska o nawierzchni naturalnej, wykonanie trybuny na dłuższym boku boiska o nawierzchni naturalnej od strony Gimnazjum nr 5, boiska o nawierzchni z trawy syntetycznej do gry w piłkę nożną (wewnątrz toru wrotkarskiego), toru wrotkarskiego z wiatą oraz przejściem podziemnym na płytę boiska, boisk treningowych o nawierzchni poliuretanowej wewnątrz bieżni przy Gimnazjum nr 5: boisko do gry w piłkę ręczną, boisko do gry w koszykówkę, boisko do gry w siatkówkę, rozbieg do skoku wzwyż, rozbieg do skoku w dal, trójskoku, rzutnia do pchnięcia kulą (nawierzchnia mineralna), trybuny (w miejscu rozebranych trybun), trzytorowej bieżni okólnej przy Gimnazjum nr 5, oświetlenia sportowego boiska z trawy naturalnej, boiska z trawy syntetycznej i toru wrotkarskiego, oświetlenia terenu - słupy oświetlenia parkowego, sieci i przyłączy elektrycznych, gazowych, telekomunikacyjnych, wod-kan, deszczowych, dróg, chodników i parkingów dla autobusów i samochodów osobowych, schodów terenowych z balustradą, ogrodzenia terenu z bramami wjazdowymi oraz furtkami, piłkochwytów, małej architektury: śmietniki, ławeczki, maszty flagowe, sceny składanej i podestów.
Gelert - tak, Wilki nie wie
Decyzja o budowie stadionu będzie w rękach nowego prezydenta miasta. Elżbieta Gelert jasno deklaruje, że wyda decyzję o budowie kompleksu (w kwocie zagwarantowanej w budżecie) natomiast Jerzy Wilk cały czas nie wie czy w budżecie są odpowiednie środki. Analizując program wyborczy kandydata PiS można dojść do wniosku, że stadion raczej pójdzie w odstawkę na rzecz budowy basenów osiedlowych.
Robert Turlej