Lokalne władze samorządowe powinny reprezentować wspólne interesy mieszkańców. W tym celu zostały wyłonione w ramach demokratycznych wyborów. Elbląski Ruch Palikota niejednokrotnie sygnalizował, że działania Pana Prezydenta i Rady Miejskiej w Elblągu nie zmierzają w dobrym dla Elbląga kierunku. Jawność informacji to jedna z podstawowych płaszczyzn współpracy władz i jego wyborców. Tej niestety u nas brakuje.
W ostatnim czasie sporo mówi się w Elblągu o powołanej z inicjatywy Pana Prezydenta spółce miejskiej Aquapark Elbląg Sp z o. o. Poseł RP złożył do Ratusza zapytanie poselskie o status prawny w/w spółki i inne ważne informacje. Czy będzie odpowiedź i jaka będzie jej treść? Zobaczymy.
Już dzisiaj jednak Ruch Palikota pyta głośno: w jakim prawdziwym celu powstała ta spółka i ile kosztuje jej funkcjonowanie? Dlaczego przygotowaniami do ewentualnej budowy i zarządzaniem kompleksem istniejących basenów nie mógł zająć się MOSIR?
Dla kogo to proponowane rozwiązanie jest korzystne? Kto zyska? Kto straci? Z uchwały Rady Miejskiej w Elblągu wynika, że Gmina Miasto Elbląg ma w spółce 10 udziałów po 1.000,00 zł każdy, co łącznie daje 10.000,00 zł kapitału założycielskiego. Czy oprócz tego kapitału założycielskiego, o którym wiemy z uchwały Rady Miejskiej, Gmina Miasto Elbląg dofinansowała spółkę w jakiś inny sposób albo przekazano jej gminny majątek? W jakiej wysokości albo jakiej wartości były te granty?
Gdzie polityka informacyjna urzędu i transparentność władz naszego miasta. Pytanie - w jaki sposób spółka ma zamiar istnieć na rynku do połowy roku, jeżeli pobory Pani Prezes wynoszą 6.500,00 zł miesięcznie. Należy do tego doliczyć ZUS i podatki. Rachunek wydaje się prosty - kapitał spółki zastanie zjedzony po miesiącu jej funkcjonowania. Czy Pani Prezes po tym czasie zgodnie z przepisami zwróci się do sądu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości spółki? Czy też taki dobry finansista narazi się na odpowiedzialność osobistą za długi spółki (odpowiedzialność zarządu).
Jeżeli taka ewentualność nie jest brana pod uwagę to pytamy kto i w jakiej wysokości będzie finansował tą działalność (biuro, telefony, obsługa, wyjazdy itd.)? Przepisy prawne i finansowe dokładnie regulują sposoby prowadzenia i rozliczania spółki prawa handlowego. Jak wygląda statut spółki i jej organy nadzoru? Dlaczego wszystko jest tajemnicą?
W niedalekiej przyszłości spółka z o.o. Aquapark Elbląg przejmie część pracowników MOSIR i basen kryty (czytaj majątek). Wisienkę na torcie ma jednak stanowić teren i kompleks basenów otwartych przy ulicy Spacerowej i Moniuszki. Ten konkretny majątek potężny i będący Naszym wspólnym dobrem Pan Prezydent chce oddać może za złotówkę jak ,,Promyk”? a może za darmo. Sprawy majątkowe po zawarciu stosownych aktów notarialnych są niezmiernie trudne do odwrócenia. Często jest to wręcz niemożliwe. Nawet, kiedy budzą uzasadnione wątpliwości.
Kuriozalna wydaje się być wypowiedź nowej Pani Prezes dotycząca finansowej strony aquaparku w przyszłości. Wygląda na to, że stworzy się swoiste perpetuum mobile. Spółka będzie płaciła miastu dzierżawę. Miasto w związku z nierentownością aquaparku będzie dotacjami wspierało spółkę. Czy ktoś z fachowców Urzędu Miejskiego w Elbląga przez szereg lat mrzonek władzy o aquaparku zrobił symulację kosztów tych dotacji? Ciekawa perspektywa mając na uwadze obecną sytuację finansową naszego miasta.
Zwracamy się do naszych elbląskich dziennikarzy. Wy, jako czwarta władza macie swoje metody dociekania sedna spraw. Wyjaśnienie tej jak i innych wątpliwości leży w naszym wspólnym elbląskim interesie.
Ruch Palikota w Elblągu