Ci, którzy używają obraźliwych słów w internecie wobec indywidualnych osób, firm czy instytucji muszą się mieć na baczności. Kilka dni temu Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, który oznacza, że udostępnienia danych osobowych osób komentujących na forach mogą żądać nie tylko firmy i organy prawo, ale także osoby prywatne. To nowość w polskim prawie.
Ma to ochronić tych wszystkich, którzy czują, że obrażono ich dobre imię i naruszono dobra osobiste. Do tej pory odnalezienie osób, którzy nazywani są popularnie „hejterami” (negatywnie komentujący) równało się niemalże z cudem. Właściciele stron internetowych i ich administratorzy zazwyczaj bronili się twierdząc, że dane osób komentujących są chronione i ujawniane tylko na wniosek organów prawa.
Wyrok NSA zapadł w sprawie skierowanej przez spółkę Promedica24 wobec Agory SA, która jest właścicielem portalu gazeta.pl. Spółka domagała się danych 34 osób, które zdaniem spółki godziły w jej dobre imię.
Początkowo rację przyznano Agorze. Tak zdecydował Wojewódzki Sąd Administracyjny w stolicy naszego kraju. Jednak Promedica 24 złożyła odwołanie od tej decyzji do NSA, który ostatecznie przyznał rację spółce, która wystąpiła o otrzymanie danych internautów. Wyrok oznacza zmianę dotychczasowej praktyki i umożliwia udostępnianie danych na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych.
Sędzia orzekająca wyrok tak go skomentowała:
– Dane osób korzystających z Internetu podlegają ochronie, ale autorzy inwektyw działający na portalach nie mogą być bezkarni – powiedziała Irena Kamińska.
Jeśli jednak właściciel firmy nie będzie chciał udostępnić informacji, wówczas zainteresowany powinien zgłosić się do GIODO, który na drodze administracyjnej nakaże te dane udostępnić.
Wyrok jest o tyle istotny, że teraz o otrzymanie takich danych może się upominać wielka liczba użytkowników internetu. Zagrożona może się więc być wolność słowa.
Ciekawi jesteśmy jakie są Wasze opinie na ten temat. Zapraszamy do podzielenia się swoim zdaniem w komentarzach.