1
odpowiedziano ponad rok temu przez
No tak, tonący brzytwy się chwyta... Trywialne acz prawdziwe, bo jakoś nikomu nie przeszkadzają hordy pijanych młodzieńców słuchających drapichrustów z kolumn koncertowych w blokach z wielkiej płyty... nie przeszkadzają samochody z trąbkami rozwożące lody czy samochody z megafonami reklamujące bóg-wie-co. A ja wrzasków referendalnych jakoś nie słyszałam, za to z całą pewnością wrzeszczy urząd miejski, sam pan doktor Glock to słyszał i opisał.... Czyli urzędnicy też się pozwą do sądu za działania na szkodę środowiska?
odpowiedz |
oceń post
18
3
|
zgłoś do moderacji
|
2
odpowiedziano ponad rok temu przez
Jezu- normalnie Łukaszenka i Białoruś to pikuś przy naszej władzy... Dramat
odpowiedz |
oceń post
18
2
|
zgłoś do moderacji
|
3
odpowiedziano ponad rok temu przez
Zamiast propagandą URZĘDU, niech się Pan tym zajmie:
- Co dzień patrzymy, jak nasz Kamilek gaśnie. Nie mamy już żadnej nadziei. Odebrano ją nam – mówi Agnieszka Skarżyńska z Elbląga. Specjalny zespół lekarzy ds. chorób rzadkich powołany przez NFZ po półtorarocznym leczeniu odebrał chłopcu prawo do terapii. W podobnej sytuacji znalazło się ośmioro dzieci. Troje z nich już nie żyje.
Kamil ma prawie 18 lat. Kiedyś był sprawnym, wesołym chłopcem. Dziś nie może nawet przyjmować pokarmów. Lada dzień lekarze mają mu wszczepić specjalną rurkę, przez którą będzie karmiony.
W 2009 r. Kamil został zakwalifikowany przez specjalny Zespół Koordynacyjny ds. Chorób Ultrarzadkich do leczenia nowo zarejestrowanym lekiem o nazwie Elaprase. – Od początku wiedzieliśmy z mężem, że ten lek nie zdziała cudów, mieliśmy jednak nadzieję, że Kamilek nie będzie tak cierpiał – mówi pani Agnieszka. Tak też było. Do czasu. W maju 2011 r. dotarła do nich wiadomość, że zespół zdecydował o przerwaniu terapii.
odpowiedz |
oceń post
8
2
|
zgłoś do moderacji
|
4
odpowiedziano ponad rok temu przez
A no racja, bylo gdzies w mediach ze chcieli plakaty rozwieszac na plotach i odmowili a sami wieszali na wyborach jeden za drugim plakaciki... musimy Brunona K. zaprosic do UM, trzeba ten syf posprzatac:P
Gołąb
odpowiedz |
oceń post
6
3
|
zgłoś do moderacji
|
5
odpowiedziano ponad rok temu przez
ale jak miejskie plakaty, plakaty galerii El i inne bzdety przyklejają na mojej kamienicy i trzeba potem szorować, żeby domyć ścianę to ok, a straż ma to w nosie, ale jak dobierają się wam do ..... to jest problem i trzeba ścigać obywateli i zakazywać.
odpowiedz |
oceń post
9
3
|
zgłoś do moderacji
|
6
odpowiedziano ponad rok temu przez
Zemsta Jasia Fasoli i jego popleczników. Trzeba kopnąć władzę w dupę.
odpowiedz |
oceń post
11
3
|
zgłoś do moderacji
|
7
odpowiedziano ponad rok temu przez
Idę na referendum i będę głosował tak jak należy.
odpowiedz |
oceń post
3
2
|
zgłoś do moderacji
|
8
odpowiedziano ponad rok temu przez
Postulaty utwierdziły mnie w przekonaniu że REZYDENT GREGOR jest skonczonym gryzipiurkiem.Kogo mysmy wybbrali ludziska!!biegiem do refedendum :D
odpowiedz |
oceń post
0
2
|
zgłoś do moderacji
|
9
odpowiedziano ponad rok temu przez
Panie Kazimierzu! To Pan organizował przed lokalem zgromadzenie z udziałem paru osób i wykorzystał Pan w tym celu dostępne środki w postaci megafonu oraz informacji na tzw potykaczach. Takie formy wykorzystuje się przy niemal każdym zgromadzeniu i nie jest to nigdy łamanie przepisów prawa. Wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w tych zgromadzeniach jest jednym z podstawowych praw jednostki zagwarantowanych w Konstytucji RP.Zgodnie z poglądami Trybunału Konstytucyjnego (wyrok z dnia 18 stycznia 2006 r., sygn. akt K 21/05) „zgromadzenie stanowi szczególny sposób wyrażania poglądów, przekazywania informacji i oddziaływania na postawy innych osób. Jest niezwykle ważnym środkiem komunikacji międzyludzkiej oraz formą uczestnictwa w debacie publicznej, a w konsekwencji również w sprawowaniu władzy w demokratycznym społeczeństwie”.
odpowiedz |
oceń post
0
2
|
zgłoś do moderacji
|
10
odpowiedziano ponad rok temu przez
Wolność organizowania pokojowych zgromadzeń opisana jest w art. 57 Konstytucji RP. Wolność zgromadzeń obejmuje wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i wolność uczestniczenia w nich. Wolność organizowania zgromadzeń oznacza swobodę wyboru miejsca i czasu zgromadzenia, ustalania przebiegu zgromadzenia i wolność uczestniczenia w nich.Z wolności zgromadzeń zdaniem Trybunału Konstytucyjnego (wyrok z dnia 18 stycznia 2006 r., sygn. akt K 21/05) wynikają pewne reguły szczegółowe:zakaz stosowania środków represyjnych przez organy władzy publicznej wobec osób zachowujących się pokojowo.Jest i był Pan na prawie!Jest jeszcze Rzecznik Praw obywatelskich.Po prostu zrobił Pan zgromadzenie dla paru znanych Panu osób po to by pilnowały sposobu informowania mieszkańców o inicjatywie obywatelskiej i by pilnowały tego głośnika. I ma Pan do tego pełne prawo! To grupie referendalnej odebrano prawo.I to trzeba ogłosić społeczeństwu na zgromadzeniu zgodnym z prawem o zgromadzeniach.Powodzenia!
odpowiedz |
oceń post
0
2
|
zgłoś do moderacji
|
11
odpowiedziano ponad rok temu przez
incydent z 11 lutego z Łodzi:
Do nieprzyjemnego incydentu doszło w centrum handlowym Manufaktura około godziny 20.30, ochrona centrum handlowego chciała wyprowadzić wolontariuszy, na miejscu musiała interweniować Policja.
W efekcie przedstawiciel dyrekcji centrum handlowego Manufaktura został pouczony przez przybyłych na miejsce przedstawicieli prawa (Policję) że podpisy mogą być zbierane na terenie centrum handlowego ponieważ odbywają się w miejscu publicznym zdefiniowanym w ustawach oraz że publiczne zbieranie podpisów popierających jest chronione prawem, a przeszkadzanie w tym jest czynem karalnym.
Art. 14. Prawa referendalnego
1. W terminie 60 dni od dnia powiadomienia, o którym mowa w art. 12 ust. 1, inicjator przeprowadzenia referendum zbiera podpisy mieszkańców uprawnionych do wybierania organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego, którzy chcą poprzeć inicjatywę w tej sprawie.
To wiadomo już kto Panu Falkiewiczowi utrudniał realizacje zadań i kto pod sąd.
odpowiedz |
oceń post
0
2
|
zgłoś do moderacji
|