ogólna rozmowa

Od czwartku (04.07) pod Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym uruchomiono nowy płatny parking. Jednak jak się okazuje do Urzędu Miejskiego wypływają już skargi na temat wysokich płatności za parkowanie. Problemem jest fakt, że szpital pod miasto nie podlega.

Na piątkowej konferencji prasowej, prezydent poruszył temat płatnego parkowania pod WSZ w Elblągu. Okazuje się, że od momentu uruchomienia płatnych miejsc postojowych, zarówno mieszkańcy miasta, jak i pracownicy szpitala dzwonią ze skargami dotyczącymi wysokich opłat.

Szpital dzierżawi teren przy ul. Kościuszki od miasta. Z informacji przekazanych nam przez Jerzego Wilka wynika, że dostali oni działkę pod dzierżawę od poprzednich władz do 2019 roku za symboliczną kwotę 1 grosza dziennie. Skargi zaczęły wpływać telefonicznie, oficjalnie żadna jeszcze nie została przesłana.

Jak informuje nas Monika Borzdyńska rzecznik prasowy prezydenta „Faktem jest, że skargi telefoniczne zaczynają wpływać. Mieszkańcy myślą, że szpital podlega pod miasto jednak tak nie jest. Szpital dzierżawi działkę od miasta, a sam oddał podwykonawcy poddzierżawę. Nie ukrywamy jednak, jeśli skargi od mieszkańców bądź Rzecznika Praw Obywatelskich będą wpływać będziemy interweniowali w tej sprawie. Jednak w pierwszej kolejności musimy mieć oficjalne zażalenia.”

Fakt opłaty za parkowanie na terenie Szpitala Wojewódzkiego są dość wysokie. Przekraczają one kwoty płatności w Strefie Płatnego Parkowania w mieście. Parkowanie przez pierwsze 10 minut jest darmowe po tym czasie za pierwsze 15 minut mieszkańcy muszą zapłacić 50 groszy, a 2 zł za rozpoczętą godzinę pow. 15 minut. Za 2 godzinę postoju zapłacić należy 2,50 zł, za 3-cią godzinę 3 zł. Każda kolejna godzina postoju powyżej 3 godzin to koszt 3 złotych. Również można wykupić postój na całą dobę – koszt to 35 zł. Mieszkańcy i pracownicy również mogą wykupić abonament miesięczny. Dla pracowników szpitala, taksówkarzy oraz najemców lokali w zasobach szpitala miesięczny abonament kosztuje 40 zł, natomiast dla pozostałych to wydatek 200 zł.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie również z rzecznikiem szpitala Anną Kowalską. „Drogą oficjalną żadna skarga do nas nie wpłynęła. Jeżeli miasto prześle do nas takie informacje to szpital się do tego ustosunkuje. Szpital nie posiadał własnych funduszy na wybudowanie parkingu w związku z tym znalazł firmę, która w zamian za dzierżawę oraz obsługę parkingu wybudowała go bezpłatnie” - informuje Anna Kowalska.

W związku z tym, że parking funkcjonuje dopiero od w czwartku i skarg było stosunkowo niewiele pozostaje czekać na rozwój sytuacji. Do tematu wkrótce wrócimy.