Mimo zapowiedzi o trwaniu Elbląskiej Koalicji Obywatelskiej, lider Solidarnej Polski – Paweł Kowszyński poinformował, że jego ugrupowanie opuści EKO. Nie wiadomo jeszcze czy Solidarna Polska wystartuje w wyborach samorządowych samodzielnie czy razem z PiS.
Kiedy ogólnopolskie media obiegła informacja o zbliżeniu PiS i Solidarnej Polski w aspekcie wspólnego startu w wyborach samorządowych, Elbląska Koalicja Obywatelska (w jej skład wchodziła elbląska struktura Solidarnej Polski) zapewniała o dalszym trwaniu w nie zmienionym składzie. Tak miało być także podczas wyborów samorządowych.
Jeszcze w lipcu EKO wydało oświadczenie w mediach, które również podpisał Paweł Kowszyński: „Podpisane na szczeblu krajowym porozumienie pomiędzy PIS, Solidarną Polską i Polską Razem Jarosława Gowina, wywołało w Elblągu w co niektórych portalach spekulacje dotyczące trwałości i spójności Elbląskiej Koalicji Obywatelskiej. Spieszymy uspokoić wszystkich zaniepokojonych, iż koalicja ma się dobrze, a podmioty w niej uczestniczące mają nieograniczoną swobodę do prowadzenia działalności publicznej na szczeblu gminy. Parafrazując słynną sentencje Marka Twaina możemy powiedzieć "pogłoski o naszej śmierci są mocno przesadzone."
Tymczasem lokalny lider Solidarnej Polski zmienił jednak zdanie. Partia wychodzi z Elbląskiej Koalicji Obywatelskiej. Nie ma jednak jeszcze decyzji, czy SP będzie w wyborach samorządowych startowała samodzielnie, czy w koalicji z PiS.
- Podjęliśmy decyzję, że występujemy z Elbląskiej Koalicji Obywatelskiej z powodu różnic programowych i sposobu prowadzenia kampanii. Rozważamy kandydowanie z własnego komitetu wyborczego i być może z własnym kandydatem na prezydenta. Zaznaczam jednak, że decyzje o sposobie udziału w tegorocznych wyborach samorządowych Solidarna Polska w Elblągu ostatecznie podejmie na początku września. Udział w wyborach samorządowych w Elblągu wymaga jeszcze przeanalizowania sytuacji oraz podjęcia decyzji programowych i personalnych – pisze na swoim blogu Paweł Kowszyński.