Te zdjęcia to już archiwum. Zrobione zaledwie parę dni temu dziś się zdezaktualizowały z prostego powodu – przed zabytkowym Pałacykiem przy ul. Stoczniowej nie zobaczymy już żadnego rusztowania. Rewitalizacja, przynajmniej teoretycznie, wreszcie się zakończyła. Prace jednak trwają – we wnętrzu obiektu. A inwestor? Milczy. To nic nowego – Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego w sprawie Pałacyku milczy już od dłuższego czasu.
Historia zabytkowego Pałacyku przy ul. Stoczniowej w Elblągu jest barwna, lecz ma się nijak do historii współczesnej opowiadającej o rewitalizacji tego obiektu. Przypomnijmy krótko: 2001 roku obiekt stał się własnością Szkoły Wyższej im. Bogdana Jańskiego w Warszawie. Po przeprowadzonym remoncie, miał stanowić zaplecze dydaktyczne dla Wydziału tejże uczelni w Elblągu. I właśnie w słowie „remont” (lub jak kto woli: „modernizacja” bądź „rewitalizacja”) leży przysłowiowy „pogrzebany pies”.
Wszystko wskazuje na to, że uczelnia przeliczyła się, jeżeli mowa o budżecie potrzebnym na modernizację tego zabytkowego miejsca. Szkoła Wyższa wielokrotnie prosiła o przyznanie środków zewnętrznych na dokończenie prac. Udało się – w 2014 roku otrzymała 4 mln dotacji (projekt opiewał na kwotę 5,7 mln zł) z Unii Europejskiej. Za te pieniądze obiekt miał się zmienić nie do poznania m.in. wyremontowana miała być elewacja zewnętrzna a okna i drzwi miały być wymienione. Lista prac jest naprawdę długa.
Rewitalizacja obiektu miała się zakończyć na koniec maja 2015 roku.
Tak się jednak nie stało. Inwestor co i rusz występował do Urzędu Marszałkowskiego z prośbami, aby przesunąć termin zakończenia robót. Tłumaczył, że chodziło o „zabytkowy charakter obiektu”, w związku z czym niektóre prace rewitalizacyjne musiały się przedłużyć. Urząd Marszałkowski nie sprzeciwiał się – beneficjent (czyli Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego) ostatecznie był zobowiązany do zrealizowania projektu do 31 grudnia 2015 roku.
(...) informujemy, iż zgodnie z umową o dofinansowanie termin rzeczowego i finansowego zakończenia realizacji projektu minął 31.12.2015 r. Oznacza to, że wszelkie prace związane z projektem powinny być zrealizowane w ww. terminie – tłumaczy Ewa Labes-Kunicka z Urzędu Marszałkowskiego województwa warmińsko-mazurskiego.
Tak się jednak nie stało.
Prace trwały nadal. Mniej więcej w połowie marca 2016 roku nadal przed Pałacykiem można było zobaczyć rusztowania i pracujących robotników. Prace trwały również we wnętrzu obiektu. Kilka dni później rusztowanie znikło, lecz „ostateczne prace wykończeniowe” (jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie) jeszcze trwały we wnętrzu obiektu.
Beneficjent jednak złożył już wniosek o płatność końcową, więc być może to oznacza, że prace objęte projektem dofinansowania unijnego już się zakończyły.
Beneficjent złożył do Departamentu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wniosek o płatność końcową, załączając Protokół odbioru wykonanych robót, stanowiący potwierdzenie wykonania prac objętych projektem. Wniosek o płatność końcową jest w trakcie weryfikacji, a jego planowane zatwierdzenie nastąpi do 15.04.2016 r.
Urząd Marszałkowski zapewnił, że do Departamentu nie wpłynęły żadne informacje o nieprawidłowościach w realizacji tego projektu dofinansowania. Miejski Konserwator Zabytków w Elblągu, pan Dariusz Barton, przyznał, że ostatni kontakt z inwestorem miał pod koniec listopada zeszłego roku. Od tego momentu – cisza.
Szkoła Wyższa im. Bogdana Jańskiego, co już stało się pewną tradycją, milczy. Nie odpowiada na żadne wiadomości mailowe, nie chce rozmawiać z dziennikarzami, nie chce komentować całej sprawy związanej z rewitalizacją Pałacyku przy ul. Stoczniowej.
W całej, niezwykle dziwnej i tajemniczej sytuacji, cieszy jedynie fakt, że rewitalizacja już finiszuje. Zabytkowy budynek został uratowany!