Według informacji uzyskanych z Urzędu Miejskiego w Elblągu wynika, że rozporządzenie prezydenta miasta o skróconym czasie pracy w Ratuszu nie obowiązuje już w tym tygodniu. Jednak nie oznacza to, że urzędnicy będą pracowali pełne 8 godzin.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu urzędnicy miejscy pracowali krócej. Wszystko z powodu kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, która nakazała, ze względu na bardzo wysokie temperatury, skrócenie czasu pracy. Po tej kontroli Jerzy Wilk wydał takie zarządzenie.
Jak zapewniała Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta, ta decyzja nie sparaliżowała pracy Urzędu Miejskiego w Elblągu. Pracownicy zmieniali się bowiem rotacyjne. Część z nich przychodziła dwie godziny później do pracy, a część dwie godziny wcześniej wychodziła.
- Rozporządzenie nie zostało przedłużone na ten tydzień – informuje nas Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta. – Jednak to w gestii dyrektorów departamentów zostaje decyzja, czy w upalne dni pracownicy będą przebywali w swoich gabinetach pełne 8 godzin, czy też nadal będą pracowali rotacyjnie, dwie godziny krócej. Wszystko zależy od temperatur, jakie będą panowały w pomieszczeniach Urzędu.