najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Bartłomiej Ryś
2016-05-18 12:53 100%

W Elblągu brakuje pracy? „Chyba pracowników”

rozpoczęty ponad rok temu przez Bartłomiej Ryś

- Tempo pracy zdecydowanie przyspieszyło tuż po nadejściu wysokich temperatur, więc zacząłem poszukiwanie pracownika-pomocnika. Po kilkunastu dniach wreszcie udało mi się wybrać kandydata. Koło południa zapytał, czy może wyjść na chwilę zapalić papierosa. Zgodziłem się. Więcej już go nie widziałem – tłumaczy jeden z elbląskich przedsiębiorców, który prowadzi myjnię samochodową.

Im dłużej przebywamy w kręgu małych i średnich przedsiębiorców w Elblągu, tym bardziej odnosimy wrażenie, że to nie pracy w tym mieście jest za mało lecz... pracowników.

- W naszej firmie wspomagamy się informatykami z Gdańska i Olsztyna, część zespołu pracuje zdalnie. Cały czas prowadzimy nabór na chyba wszystkich serwisach ogłoszeniowych. Przychodzą ludzie po studiach, którzy teoretycznie powinni usiąść, pracować i zarabiać niezłe pieniądze, rzędu 5-6 tysięcy złotych. Praktycznie wygląda to tak, że kandydaci nawet nie czytają wymagań, a co dopiero mówić o ich umiejętnościach – zdradza w rozmowie z naszym dziennikarzem menadżer firmy informatycznej, która swoje usługi świadczy na całą Polskę. Swoją główną siedzibę ma w Elblągu.

Jak wyjaśniają pracodawcy, wcale nie chodzi o kwestię pieniędzy.

- Te w naszej branży leżą praktycznie na ulicy, wystarczy się po nie schylić. Mogę swoim pracownikom zaoferować umowę o pracę i zarobki rzędu 3-4 tysięcy zł miesięcznie. Im pracy będzie więcej i np. trzeba będzie zostawać po godzinach, tym pensja pójdzie w górę. Ale pracowników chętnych do pracy po prostu nie ma. I nie mówię tu wcale o Bóg wie jakich umiejętnościach, ale choćby o tak prozaicznym wymogu jak punktualność czy trzeźwość w pracy – wyjaśnia właściciel jednego z dużych punktów w Elblągu zajmujących się mechaniką samochodową.

Przedsiębiorcy są zgodni: w Elblągu praca jest, problem w tym, że brakuje pracowników. Potencjalny kandydat musi po prostu chcieć pracować, sumiennie wykonywać swoje obowiązki, nie spóźniać się do pracy, być trzeźwym (niestety, osoby na „ostrym kacu” również się zdarzają).

- Podczas rozmów kwalifikacyjnych potencjalni kandydaci nie wykazują w ogóle chęci szczerej pracy, nie zależy im na niej. To po prostu widać już pierwszego, próbnego dnia. Ci młodzi, wykształceni i chętni już dawno wyjechali bądź planują wyjechać. A w Elblągu zostają Ci, którzy wolą zasiłek.

Część pracodawców zaznaczyła, że nie przyjmują pracowników, ponieważ Ci... nic nie potrafią. Teoretycznie, według CV, pracownik ma stosowne wykształcenie, robił kilka projektów. Gdy przychodzi do wykonania powierzonych obowiązków, temu brakuje po prostu wiedzy.

- I to nie tej zaawansowanej, mówię tu o podstawach, czegoś, co moim zdaniem powinno być wpajane już w szkołach średnich – tłumaczy przedstawiciel branży informatycznej.

Pracodawcy zaznaczają również, że dziś wiele osób idzie na studia i potem narzeka, że nie ma po nich pracy.

- Ale niestety, podejmują złe decyzje, wybierają kierunki, które nic nie dają. Rynek przesycony jest np. ludźmi, którzy skończyli ot chociażby administrację czy ochronę środowiska. Teoretycznie kiedyś myśleliśmy, że zapełni się również informatykami. Tak się nie stało – informatyków jest mnóstwo, ale tych wykształconych, zdolnych i pracowitych naprawdę niewielu. A jaki jest najlepszy potencjalny pracownik?

- Człowiek z pasją, który po godzinach doszkala się, aby być lepszym w tym, co robi. Praktykuje swój zawód bo wie, że szkoły go nie nauczą tego, co wymaga pracodawca. I tacy ludzie dziś zarabiają krocie, ale często poza Elblągiem. Po co ma siedzieć tu i zarabiać 4 tysiące, skoro w Gdańsku położą mu za to 8 a w Warszawie nawet 12 tysięcy?

- W naszej branży jest taki kawał: mówi programista do programisty: wczoraj straciłem pracę. I co? To było najgorsze 30 minut mojego życia!

Gdzie więc młode osoby popełniają błąd?

- Moim prywatnym zdaniem, to nie młodzi popełniają błędy. Rodzice napierają, żeby Ci poszli na studia. Tylko co te studia dziś dają, pomijając niezwykle trudne i skomplikowane kierunki, po których rzeczywiście młodzi znajdą zatrudnienie? Nic. Studia straciły rację bytu. Dziś warto zamiast na studia, pójść na staże, praktyki, łapać doświadczenie i potem np. przedstawić swojemu potencjalnemu pracodawcy jasne i klarowne portfolio - „to zrobiłem, w tym byłem dobry” - mówi nam jedna z nauczycielek z elbląskiej szkoły średniej.

To skąd komentarze, że w Elblągu panuje bezrobocie, że nie ma pracy?

- To osoby, które być może naprawdę nie mogą znaleźć pracy, nie mają wykształcenia, doświadczenia, paręnaście ostatnich lat pracowały w jednym zakładzie. I nagle koniec. I co dalej? Pewne zawody już też wymarły. Ale są i też osoby, które do pracy za 2000 zł nie pójdą. Bo to za mało. Inne też nie pójdą, bo wolą wyjechać z tego miasta i pojechać do większych miast, gdzie zarobki są o wiele większe. Proste. Pewnie też bym tak zrobił, ale nie wiem, czy to można napisać – kończy nasz pierwszy rozmówca.

 

oceń wątek 3 0 zgłoś do moderacji
2016-05-18 13:20 91%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez kkk
Skoro nie ma pracowników to widać że pracodawcy płacą za mało. Firma ogolnopolska a zarobki lokalne, elbląskie. Skoro za tą samą pracę informatyk zarabia w Gdańsku 8 tys. a w Elblągu pan mu daje 3-4 tys. To o czym mówimy? Może jak firma da mu 6 -7 tys. to będzie miała pracownika, a tak to szuka frajera ze wsi. I jeszcze ma zostawać po godzinach, dokształcać się za własne pieniądza i czas.
odpowiedz oceń post 21 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 13:48 88%
2

odpowiedziano ponad rok temu przez obyw.
Czas najwyższy skończyć z wyzyskiem pracowników
odpowiedz oceń post 15 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 13:50 75%
3

odpowiedziano ponad rok temu przez Xxx
Dajcie namiary na tę super firmę z IT
odpowiedz oceń post 9 3 zgłoś do moderacji
2016-05-18 19:38 60%
4
odpowiedziano ponad rok temu przez edson
nikt nie szuka w Elblągu informatyków, tylko programistów, jeżeli znasz się to bez problemu w Polsce wkręcisz sie po roku czy 2 latach na stawke 10 K miesięcznie, 3-4 K to śmiech na sali. Zależy jakie języki znasz, niektóre egzotyczne są warte 10 K euro w innych krajach Ruby, Objective-C oraz Pythonie. Dobrym programistom płacą fundują wczasy lekarzy i czyszczą jajeczka aby nie odeszli gdzie indziej
oceń post 3 2 zgłoś do moderacji
NoName
2016-05-18 13:55 88%
5

odpowiedziano ponad rok temu przez Ne
Owszem jest mnóstwo nierobów którzy chcieli by za nic dostawać pensję, ale pracodawcy też do świętych nie należą. Pracowici ludzie którym zależy na pracy są często gnębieni przez swoich pracodawców i traktuje się ich jak woły robocze. W niektórych zakładach pracy to tylko nad wejściem brakuje tablicy z napisem "Arbeit macht frei"
odpowiedz oceń post 15 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 14:01 89%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez paolo
Mieszkam w Elblągu, chcę pracować dla Elbląga.... czy jakiś pracodawca to doceni? 20 lat staż pracy, kilka kierunków studiów, język,chęć do pracy, rzetelność poświadczona referencjami..... i co.... wszyscy w Elblągu boją się przyjąć takiego pracownika.... pracuję poniżej moich kwalifikacji i przyzwyczajeń zarobkowych, bo nie wyobrażam sobie siedzenia w domu..... Jednak z mojej strony uważam, że jest brak pracy w Elblągu, a nie pracowników, bo to co można znaleźć w UP czy na portalach ogłoszeniowych to są "śmieci", a nie praca... pracodawcy zawsze będą mówili, że nie ma pracowników, bo im sie wydaje, że jak dadzą umowę na najniższą krajową to ten "niewolnik" jest do jego wyłącznej dyspozycji....
odpowiedz oceń post 16 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 14:11 89%
7

odpowiedziano ponad rok temu przez Strach
Jestem z wykształceniem średnim informatycznym, wiedzę i umiejętności posiadam na pewno większa jak ci po studiach. Co za brednie wypowiada pracodawca to wprost herezja, złożyłem co najmniej 50 cv i żadnej odpowiedzi, a wszędzie potrzebowano tylko pracownika ze średnim informatycznym, ale zainteresowania ze strony potencjalnego pracodawcy żadnego odzewu oni szukają pilota lub robota. Odbyłem wiele staży znam tajniki zawodu informatyka na poziomie dość wysokim, znam dobrze język angielski w mowie i piśmie branża komputerowa nie jest mi obca myślałem ze będę robił to co bardzo lubię ale się zawiodłem szkoda było czasu na naukę informatyka dodatkowo skończyłem inne szkoły i straciłem już wiarę ze coś znajdę dlatego jak czytam te brednie ze ktoś chce 8 tysięcy a ja zaproponowałem jednemu w rozmowie ze mogę pracować nawet za 1600zl brutto to mało zawalu nie dostał ze zdziwienia ze tak dużo na początek to co wypisują pracodawcy to zwykła ściema oni chcieli by żeby młody pracował za darmo .
odpowiedz oceń post 16 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 14:23 29%
8
odpowiedziano ponad rok temu przez realista
No i co ty potrafisz z takim wykształceniem? Obsluga ms office i windows?
oceń post 4 10 zgłoś do moderacji
2016-05-18 15:26 46%
9
odpowiedziano ponad rok temu przez Strach
Realisto jak Ty robiłeś studia i nie masz zadnej praktyki ja juz mialem 7 lat praktyki i doswiadczenia, nie mowic o obsludze AD w windows i serwerow unixowych, tworzenia stron, i paru innych umiejetnosci jak wymiana nawet kondensatorow. Znam takich mam nawet w rodzinie co maja tytuly magistrow, a nie potrafia nawet glupiego przywracania systemu zrrobic bo tytul kupili sobie. I jak wypominasz innym powiedz co sam posiadasz bo znajac zycie z Twoim doswiadczeniem i dyplomem to nadajesz sie tylko do zbierania szparagow w Niemczech, albo czyszczenia ryb w Norwegii.
oceń post 6 7 zgłoś do moderacji
2016-05-18 16:03 0%
10
odpowiedziano ponad rok temu przez realista
Moj bosze wymiana kondesatorow! Masz juz nobla w kieszeni, nie bedziesz musial pracowac, a rynek pracy calej Europy bedzie twoj.
oceń post 0 8 zgłoś do moderacji
2016-05-19 06:58 40%
11
odpowiedziano ponad rok temu przez Strach
No tak a ten twoj dyplom i umiejętności trola internetowego daja Tobie wiele, ale ten typ juz tak ma jak to mowia do konia nie podchodzi sie od tylu, do kozy od przodu a do idioty z żadnej strony. Do innych umiejętności sie nie dalo przyczepic bo by nie pasowalo trolowi w trolowaniu.
oceń post 2 3 zgłoś do moderacji
2016-05-18 14:42 90%
12

odpowiedziano ponad rok temu przez jezry
Skończyłem z powodzeniem kilka kursów spawania ale pracy nigdzie nie dostanę, bo wszyscy chcą pracownika z doświadczeniem. Tylko powiedzcie jak je zdobyć, skoro nigdzie nie chcą przyjąć.
odpowiedz oceń post 18 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 15:08 91%
13

odpowiedziano ponad rok temu przez Redaktor Żbik
Spójrzmy jak wygórowane wymagania lokalni Janusze Biznesu stawiają nawet kandydatom na stażystów: DOŚWIADCZENIE, języki, dyspozycyjność do pracy zmianowej. W du*ach im się poprzewracało. Wybierają przebierają kandydatach do pracy jak w niewolnikach. Ta za brzydka, tamten zbyt wykształcony itd., a później jeszcze Janusze śmią się żalić na portalach, że nie mogą nikogo znaleźć, choć rzekomo "wymagają tylko dwóch rąk do pracy". Owszem, w specjalistycznych zawodach typu IT czy mechanika samochodowa może być problem z pracownikami, bo nikt normalny nie będzie tu tyrał za elbląskie grosze, jeśli 60 km dalej ma 2 razy wyższe pensje. Niestety nie każdy może być lekarzem czy informatykiem i do pracy w sklepie, biurze czy urzędzie ma już od 50 do 200 kontrkandydatów na 1 miejsce. Sprawdźcie ilu kandydatów ma UM do pracy gdzie nie stawia wymagań doświadczenia w samorządzie, to mocno się zdziwicie.
odpowiedz oceń post 21 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 15:27 26%
14

odpowiedziano ponad rok temu przez xyz
Reportaż nie traktuje wyłącznie o branży informatycznej. Prowadzę salon fryzjerski, od kilku miesięcy intensywnie szukam pracowników, fryzjerek, fryzjerów. Przychodzą, kilka dni, odchodzą. Tłumaczą, że "to nie dla nich". Dla mnie to wymówka, nie chce im się po prostu pracować.
odpowiedz oceń post 5 14 zgłoś do moderacji
2016-05-18 15:50 80%
15

odpowiedziano ponad rok temu przez SNAKE
a ile jest takich firm gdzie ludzi traktuje się jak "g" a rotacja pracowników jest bardzo duża, nie mówię o firmach typu myjnia czy hurtownia, tylko o lokalnych oddziałach bardzo dużych korporacji.
odpowiedz oceń post 16 4 zgłoś do moderacji
2016-05-18 17:13 71%
16

odpowiedziano ponad rok temu przez hd
Będzie tak,że Ci,których zastąpić nie jest prosto,dostaną ładne podwyżki po oddaniu siódemki do Gdańska.
odpowiedz oceń post 5 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 17:28 78%
17

odpowiedziano ponad rok temu przez felek
a dlaczego nie pada nazwa tej wspaniałej firmy informatycznej? Pewnie byli pracownicy mogliby powiedzieć więcej od drugiej strony...
odpowiedz oceń post 7 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 18:26 9%
18

odpowiedziano ponad rok temu przez Informatyk
Firma z branży IT, w której pracuję też szuka pracowników, świadczymy usługi globalnie. Chętnych brak albo odpadają na starcie, bo albo nie znają angielskiego albo nie mają pojęcia o co się ich pyta podczas rozmowy wstępnej... oferta pracy w UP opiewająca na kwotę prawie 8tyś zł brutto nie znalazła chętnego... ot Elbląg
odpowiedz oceń post 1 10 zgłoś do moderacji
2016-05-19 07:05 78%
19
odpowiedziano ponad rok temu przez Strach
A to ciekawe pracowalem rok temu przez rok w UP i nie widzialem tej swietnej oferty moze zdradzisz nazwe tej super firmy co daje 8k na wejsciu. Czy to tylko nedzna próba trolingu.
oceń post 7 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:22 60%
20
odpowiedziano ponad rok temu przez np
8K na wejściu ale na rok :)
oceń post 3 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 18:53 88%
21

odpowiedziano ponad rok temu przez Adam
To jakiś żart? W Elblągu szukałem pracy miesiącami i nie znalazłem, choć widziałem, żę w kółko pojawiały się te same ogłoszenia. W Trójmieście znalazłem z kolei robotę w 2 dni, ale pensja była za niska, żeby tam żyć na dłuższą metę. Dziś siedzę już w UK i nagle okazuje się, że moje kwalifikacje spokojnie wystarczą, żeby całkeim przyzwoicie zarabiać, mimo że w Elblągu te same kwalifikacje nie dawały mi nawet możliwości przyjazdu na rozmowy kwalifikacyjne.
odpowiedz oceń post 14 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 19:09 88%
22

odpowiedziano ponad rok temu przez wisla
niech pracodawca z it poda szczerze kogo szuka to bedzie wiadomo w czym problem a pisac bzdury ze nie ma skad wziac ludzi do pracy to kon by sie usmial czy szuka pracownika czy niewolnika moze ma wymagania kosmiczne i dlatego nigdzie nie znajdzie w polsce za malo pieniedzy zeby szkolic kosmonautow szkoly ucza podstaw a nie cudow.
odpowiedz oceń post 14 2 zgłoś do moderacji
2016-05-18 20:31 86%
23

odpowiedziano ponad rok temu przez nick
Czego się ludzie spodziewacie, jedźcie do trójmiasta to się zdziwicie. W Elblągu straszą ludzi dojazdami do pracy, w trójmieście bez łaski można na początek dostać więcej za identyczną pracę.
odpowiedz oceń post 12 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 05:27 80%
24

odpowiedziano ponad rok temu przez smutny
Pracodawca szuka ludzi z wiedzą większą niż sam posiada, ale nie potrafi tego potem docenić. Sam szukałem pracy, były trudne, dziwne rozmowy, które w imieniu pracodawcy prowadziła firma rekrutacyjna, gdyż pracodawca sam by nie potrafił takiej rozmowy przeprowadzić. Przekonałem się o tym wkrótce po tzw. zatrudnieniu.
odpowiedz oceń post 8 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 09:00 86%
25

odpowiedziano ponad rok temu przez Jest jeszcze inny problem,to....
...ogłoszenia o pracę . Pracodawcy się "ogłaszają " w mediach, wywieszają ogłoszenia, że potrzebny pracownik, przyjmą do pracy. I co? taka osoba składa swoje C.V. i...cisza. Ani odpowiedzi, ani telefonu. Te ogłoszenia o pracy to fikcja, po to tylko, by ładnie wyglądało i PIP się nie przyczepił. Bo przecież ogłoszenie było, czyż nie? A ze "nikt się nie zgłosił"...To wina i lenistwo pracodawcy , ze nie odpowiada na zostawione C.V. przez potencjalnych dobrych przyszłych pracowników. Totalny tumiwisizm prywaciarzy, ot , co.
odpowiedz oceń post 12 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 10:10 11%
26

odpowiedziano ponad rok temu przez A3f
Tresc artykułu akurat uderza w sedno problemu, 100% prawdy. Sam jakis czas temu szukałem 4 osób do swojej firmy. Oferowałem umowę o prace i przyzwoita pensje z możliwością podwyżki. Zgłosiło sie 8 osób, dałem szanse wszystkim i z kazdym sie spotkałem na krótka rozmowę. Podczas tej rozmowy dowiedziałem sie, ze jednej Pani nie bedzie chciało sie przyjeżdzać do pracy na 8, bo woli sobie pospać dłużej. Pozostałe 7 osób było tak zainteresowane, ze kiedy miało przyjść do podpisania umowy to nagle jedna wyjeżdżała na wakacje, a druga zachorowała, trzecia wolała
Pobierać zasiłek 1000 zł na dziecko, bo przy umówie zostałby jej zabrany. Zatrudniłem 3 osoby, jedna pracuje do dzisiaj, dwie złożyły wypowiedzenie, bo z racji ze były spoza Elbląga, nie chciało im sie dojeżdżać, mimo ze proponowałem zwrot za bilet miesięczny. Zaznaczam, ze praca typowo biurowa, bez stresu, w młodym zespole z darmowymi obiadami. Wiec to raczej nie ma ludzi chętnych do pracy, a nie samej pracy.
odpowiedz oceń post 1 8 zgłoś do moderacji
2016-05-19 12:37 75%
27
odpowiedziano ponad rok temu przez kkk
To daj taką pensję by bardziej opłacało się pracować niż mieć zasiłek.
To jest właśnie cały problem. Płace są za niskie, elbląscy biznesmeni jeżdżą Cayenami i na paliwo wydają miesięcznie więcej jak na pensję pracownika. Ja im nie żałuje, ale chcesz mieć pracownika to go doceń i zatrzymaj w firmie tak by nie opłacało mu się szukać innej pracy albo siedzieć na zasiłku. Ale wtedy pewnie już nie starczy na nowe Porsche co dwa lata.
oceń post 9 3 zgłoś do moderacji
2016-05-19 12:54 78%
28
odpowiedziano ponad rok temu przez Zainteresowana
Proszę dać znać gdzie. Chętnie wyślę swoje CV.
oceń post 7 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 17:58 33%
29
odpowiedziano ponad rok temu przez domek
zgłaszam swoją kandydaturę do tej pracy
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 22:22 0%
30
odpowiedziano ponad rok temu przez Do kkk
Siedzeniem w domu nie zarobili na nowe cayenne ani nikt im za darmo tego nie dał. Nikt Ci nie broni kupic nowego cayenne. Załóż firmę i ja rozwijaj, moze sobie uświadomisz ze prowadzenie firmy to cos wiecej niz praca 8 godzin dziennie i liczenie "zysków".
oceń post 0 6 zgłoś do moderacji
2020-08-01 14:16 0%
31
odpowiedziano ponad rok temu przez Ona
Jestem zainteresowana
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 14:00 80%
32

odpowiedziano ponad rok temu przez sad
Drodzy pracodawcy, mozna miec rzetelnego pracownika, ktory sie bedzie ksztalcil i chetnie pracowal przez dlugie lata dla Was. Ale myslicie ze jest to do wykonania ponizej 3000 netto. Kazdy chce kupic mieszkanie, wyjechac na dobre wakacje raz w roku, miec rodzine, kupic nowe auto, ktorym bedzie jezdzil przez 8-10 lat. Doskonale wiecie ze tak proste sprawy nie sa mozliwe do spelniania przy zarobkach ponizej 3000 netto!
odpowiedz oceń post 8 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:18 0%
33
odpowiedziano ponad rok temu przez twoj_nick
Pomarzyć dobra rzecz
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:18 0%
34
odpowiedziano ponad rok temu przez twoj_nick
Pomarzyć dobra rzecz
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:18 0%
35
odpowiedziano ponad rok temu przez twoj_nick
Pomarzyć dobra rzecz
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:18 33%
36
odpowiedziano ponad rok temu przez twoj_nick
Pomarzyć dobra rzecz
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:18 33%
37
odpowiedziano ponad rok temu przez twoj_nick
Pomarzyć dobra rzecz
oceń post 1 2 zgłoś do moderacji
2016-05-19 19:18 0%
38
odpowiedziano ponad rok temu przez twoj_nick
Pomarzyć dobra rzecz
oceń post 0 2 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.