Jeśli zapomniałeś(aś) hasło podaj swój adres e-mail, który podałeś(aś) przy rejestracji. Następnie zaproponuj nowe hasło. Link aktywacyjny zostanie wysłany na adres e-mail.
Próby logowania, odzyskiwania hasła i używania serwisu w oparciu o dane innego użytkownika są zapisywane. W przypadku naruszenia regulaminu, dóbr, własności innych użytkowników stosuje się rozwiązania prawne!
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników. Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
Jedni twierdzą, że „świat się kończy”, inni dodają, że przecież chodzi wyłącznie o dobrą zabawę. Jeszcze inni, w tym autor poniższej publikacji, zauważają, że przecież wcześniej był już Ingress (i doczekał się publikacji w naszym serwisie). Chcemy lub nie, kochamy bądź nienawidzimy – pokemony opanowały świat, również ten nasz, lokalny, elbląski. Wszystko za sprawą... gry na smartfony.
Tak naprawdę aplikacja „Pokemon GO” nie miała nawet swojej oficjalnej premiery w Europie. Problem? Niekoniecznie, grę można bez problemu pobrać z pominięciem ograniczeń regionalnych w sklepach takich jak chociażby Google Play. Efekt? Wszyscy łapią pokemony.
Zasada jest bardzo prosta: uruchamiamy aplikację oraz sygnał GPS. Wychodzimy z domu i, dzięki mapkom, szukamy naszych stworków. Gdy już takiego znajdziemy, aplikacja przełącza się na aparat. Tam nakłada trójwymiarowy model pokemona, a naszym zadaniem jest „wyrzucenie” na niego pokeballa – dzięki temu stworek jest już nasz. Później możemy go trenować, rozwijać itd.
Idea „gry miejskiej” nie jest niczym nowym. Na naszych łamach poruszaliśmy już temat gry „Ingress”, w którym to „wojowały” dwie frakcje. To jednak pokemony, głównie ze względu na niezwykle rozpoznawalną markę, podbijają w tej chwili świat.
Świat, ale też i Elbląg. Ulice zapełniły się tymi, którzy łapią pokemony.
- Polecam koło „gastronomika” się przejść, tam można złapać „coś dobrego” - mówi jeden z użytkowników aplikacji.
Po chwili dodaje drugi:
- A „obóz treningowy” zrobili przy jednostce wojskowej, dobre miejsce.
Łapią wszyscy, nie tylko Ci młodsi. Być może działa magia serialu i gier sprzed lat – w końcu początek pokemonów to rok 1996. Od tamtego momentu do zaledwie maja 2010 roku sprzedaż wszystkich gier z tej serii osiągnęła ponad 200 mln egzemplarzy.
A dziś? Dziś podskoczyły przede wszystkim akcje firmy Nintendo, która „stoi” za aplikacją Pokemon Go. Jak podają zagraniczne media, cena na giełdzie w przeciągu kilku dni od premiery wzrosła aż o 25%.
Co to sie porobiło, kiedyś było tamagochi, teraz każdy może mieć swoją bandę pokemonów. Pogoda trochę w kratkę na spacery ale jak dobrze zacznie rzucać GPSem to nawet za dużo chodzić nie trzeba.
Byliśmy ostatnio nad Jeziorem Białym w Okunince (tutaj można znaleźć więcej informacji o tej miejscowości http://j-biale.pl/ ) i też sporo osób nudziło się bo brzydka pogoda, to łapali te pokemony :)
Ja nie przepadam za tą grą. Włączyłem ja sobie raz bo nie wiedziałem w co danego dnia pograć, nie wciągnęło mnie jednak Takie tam łapanie zwierzaków, a potem walka nimi. Obecnie wolę sobie pograć w coś innego
Grałem, ale równiez nie przypadlo mi to do gustu. O ile latem popularność była spora to teraz wydaje mi sie,że jak pogoda jest taka kiepska to jednak niewiele osób będzie chciało łapać pokemony. Wygodniej jest zostać w domu w ciepełku :P
Sam lubię sobie pograć w Counter Strike. Bardzo fajna, udana strzelanka Z kilku wersji najlepszą jeest moim zdaniem wersja 1.6. W sieci można sobie za darmo ściągnąć wersje kompatybilne z polskimi serwerami. Pobierz cs tutaj
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.