Czy parking może zmieniać swoje położenie? Najwyraźniej w Elblągu jest to możliwe. Najpierw budowlańcy położyli płyty pod parking tymczasowy w jednym miejscu, a kilka tygodni później miejsce postojowe zostało… przeniesione. O co tu chodzi?
Budowa Sądu w Elblągu to jedna z ważniejszych inwestycji w ostatnim czasie. Jej zakończenie planowane jest na 2017 rok. Inwestor – Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że będzie to najwyższy i najnowocześniejszy obiekt sądu w Polsce. Wykonawcą jest Skanska. W związku z rozpoczęciem prac budowlanych i zajęciem terenu, wykonano również tymczasowy parking dla mieszkańców okolicznych bloków. Ma to związek również ze zmianą lokalizacji wjazdu na teren osiedla mieszkaniowego.
- Szacujemy, że nowy, prowizoryczny parking dla mieszkańców będzie gotowy w ciągu 14 dni, choć oczywiście będziemy się starali oddać go w szybszym terminie – zapewniał nas kilka tygodni temu Bartosz Janicki, kierownik robót budowlanych. – Do tej pory mieszkańcy mieli do dyspozycji 15 miejsc parkingowych. Nowy plac postojowy zapewnia takich miejsc 40.
Wjazd od ul. Płk. Dąbka został zamknięty, a zmotoryzowani mieszkańcy mogli dojechać na nowy parking od strony CSE Światowid.
Tymczasem, jak informuje nasz czytelnik, budowlańcy rozpoczęli właśnie rozbiórkę parkingu obok Przedszkola numer 17 przy ulicy Karowej. Jest to o tyle zastanawiające, że kilka tygodni temu właśnie tam ulokowano miejsca postojowe dla mieszkańców okolicznych bloków. Teraz wszystko wskazuje na to, że parking jest przenoszony w inne miejsce.
- Powraca sprawa budowy sądu przy Płk. Dąbka. Tym razem jednak w wydaniu Sielanki. Najpierw wybudowano parking przy przedszkolu zresztą pisaliście o tym, a teraz rozbierają go i budują w innym miejscu. Pytanie kto za to zapłaci? Z pewnością nie Spółdzielnia a mieszkańcy! To karygodne co się wyprawia. Czyżby spółdzielnia nie wiedziała co jest jej, a co nie? Bo wygląda na to, że pierwszy parking wybudowano jako samowolę budowlaną na terenie nie należącym do Sielanki. Mam nadzieję, że redakcja zainteresuje się ta sprawą – pisze Krzysztof, mieszkaniec pobliskiego bloku.
Niestety nie wiadomo dlaczego tak się stało. Nasz czytelnik podejrzewa jednak, że mogło dojść do tak zwanej samowoli budowlanej. W tej sprawie czekamy na odpowiedz kierownika budowy firmy SKANSKA.