najwięcej postów 60 dninajwięcej postówostatnio dodanenajlepiej ocenianenajlepiej oceniane 60 dniostatnio dodane odpowiedzi
Witamy na forum serwisu elblag.net. Obecnie forum nastawione jest na tematykę związaną z uruchomionymi serwisami. Jego treść tworzą wątki założone przez użytkowników oraz komentarze dodane do artykułów. Zapraszamy do dyskusji :-)
Sugestie, opinie, zgłaszanie błędów prosimy kierować tutaj. Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu. Redakcja nie odpowiada za wypowiedzi dodane przez użytkowników.
Zastrzegamy sobie prawo do moderowania i przechowywania zablokowanych komentarzy.
+ dodaj odpowiedź
data dodaniaocena

ogólna rozmowa

wszystkie ogólne tematy, główny kanał forum zakładaj nowe wątki, zaczynaj dyskusję...
Joanna Siudak
2015-05-21 22:30 66%

Właścicielka Duchówki o kulisach Kuchennych Rewolucji (Wywiad)

rozpoczęty ponad rok temu przez Joanna Siudak

Kuchenne Rewolucje w restauracji Duchówka zakończyły się sukcesem. Jedzenie, atmosfera i postawa pracowników lokalu spotkały się z dużym uznaniem Magdy Gessler. Znana restauratorka powiedziała, że Duchówka, to dla niej wyjątkowe miejsce, jedno z niewielu w Polsce, gdzie czuje się jak w domu. My rozmawiamy z Patrycją Piotrowską, właścicielką lokalu, o kulisach programu i o tym, co udział w telewizyjnym przedsięwzięciu, zmienia w ludziach.

Jakie było Pani pierwsze wrażenie podczas spotkania z Magdą Gessler?

Dla całej ekipy wizyta tak doświadczonej restauratorki była ogromnym stresem. Pani Magda jest ciepłą osobą, jeżeli ktoś jest do niej nastawiony pozytywnie i chce naprawdę skorzystać z lekcji życia, jaką jest współpraca z nią, to jest duża szansa na powodzenie. Odczułam, że pani Magda ma szczere intencje wobec nas i to co robi, robi z sercem. Efekty tej współpracy mogą Państwo ocenić sami oglądając program. Ja jestem zadowolona i mogę powiedzieć, że udział w tym przedsięwzięciu był dla nas ogromną szansą i naprawdę nam pomógł.

Co było główną motywacją, by zgłosić się do programu?

Pomimo przyjaznej atmosfery i dobrego jedzenia, gości było mało. Sami próbowaliśmy coś zmienić, wyremontowaliśmy lokal, wprowadziliśmy niższe ceny, ale to nie pomogło. Posłuchałam więc rady przyjaciółki i zgłosiłam się do programu. Jak mówili sami realizatorzy, mieliśmy wiele szczęścia, bo nigdy dotąd, decyzja o przyjeździe do restauracji, nie była podjęta tak szybko.

Podczas realizacji programu, również w pani restauracji, nie obyło się bez kontrowersji. Czy można powiedzieć, że pani Magda jest dobrym psychologiem, skoro potrafi zauważyć to czego właściciele, czasem przez długi czas nie są świadomi?

Zdecydowanie tak. Pani Magda potrafi bezbłędnie rozgryźć człowieka. Wyczuła złe intencje u jednego z moich kelnerów. Przypuszczenia okazały się prawdą i ta osoba już u nas nie pracuje.

Czy miała pani chwile słabości w trakcie kręcenia programu?

To był dla nas wszystkich bardzo intensywny czas. Przez 4 dni, spędzaliśmy po 11 godzin z ekipą telewizyjną. Pracując z takimi autorytetem, jakim jest pani Magda trzeba ugryźć się w język, schować dumę w kieszeń i być pokornym. Udział w programie zmobilizował naszą ekipę do tego by starać się i utwierdził nas w tym, że warto się starać, bo tylko wtedy przyjdą efekty. Pod koniec emocje rzeczywiście sięgały zenitu i pojawiły się łzy. Finałowa kolacja była momentem przełomowym, kiedy wyszły ze mnie wszystkie emocje.

Jest pani młodą osobą, a prowadzenie restauracji to odpowiedzialne zadanie. Jak to się stało, że została Pani właścicielką obecnej Duchówki?

Pracowałam w tej restauracji wcześniej jako kelnerka. Już wtedy moim cichym marzeniem było to, by kiedyś poprowadzić ten lokal. Kiedy taka okazja pojawiła się na horyzoncie, postanowiłam spróbować. Miałam kilka pomysłów na odświeżenie tego miejsca, kilka z nich już zrealizowałam, kolejne będę realizować w przyszłości.

Czy łatwo było Pani rozstać się ze starą nazwą restauracji? Figaro było przecież znaną marką w Elblągu.

Byliśmy nastawieni na zmiany, więc zareagowaliśmy pozytywnie. Nazwa może nie wszystkim się podoba, ale na pewno pozostaje w pamięci i o to chodziło.

Do czego nawiązuje nowa nazwa?

Nazwa odnosi się do pieca, który znajduje się wewnątrz budynku. To bez wątpienia serce naszej restauracji. Ociepla atmosferę i sprawia, że można poczuć się u nas jak w domu. I to jest pierwsze nawiązanie. Drugie - odnosi się do ducha, który tutaj panuje.

Skoro wywołaliśmy już „ducha”... Czy tutaj rzeczywiście straszy?

Z restauracją wiąże się pewna nie do końca wyjaśniona historia. W przeszłości miał powiesić się tutaj mężczyzna i to jego duch ma krążyć w budynku. Późnymi wieczorami, gdy goście opuszczają już lokal, zdarzają się dziwne sytuacje. Czasem drzwi zatrzasną się same lub tak jak to miało miejsce ostatnio, spadnie jakiś przedmiot, który nie miał prawa się ruszyć z miejsca. Mimo wszystko mam nadzieję, że to jest pozytywny duch, który tylko przypomina nam o sobie.

Czy dania, które wprowadziła pani Magda, cieszą się uznaniem klientów?

Tak, już w trakcie realizacji programu, do restauracji przychodziło zdecydowanie więcej klientów. To co wprowadziła pani Magda to m.in. udziec cielęcy i krem z batatów, są to dania wyjątkowe, jakich nigdzie indziej nie można znaleźć. Nasi kucharze trzymają się ściśle przepisów, które przekazała nam pani Magda. Muszę się pochwalić, że w trakcie wizyty kontrolnej, pani Magda powiedziała, że dania, których nas uczyła, są jeszcze lepsze niż te, która robiła razem z nami. Nie mogliśmy więc dostać większego komplementu.

Czy spodziewała się pani sukcesu, czekając na wizytę kontrolną pani Magdy?

Byliśmy wciąż zestresowani, wierzyliśmy w to, że mamy dobrą kuchnię, ale wiedząc, że pani Magda jest wyjątkowo wymagającą osobą, nie mieliśmy śmiałości mówić i przypuszczać, że wszystko wypadnie tak dobrze. Jak było? Pani Magda weszła do nas z uśmiechem, powiedziała, że jest to dla niej wyjątkowe miejsce, jedno z niewielu w Polsce, gdzie czuje się jak w domu. Pochwaliła atmosferę, dania, zaprosiła nas nawet do swojej restauracji w Warszawie. Po emisji programu zamierzamy ją odwiedzić, weźmiemy aparaty i na pewno podzielimy się tym doświadczeniem z naszymi gośćmi.

My życzymy pani i całej ekipie Duchówki, kolejnych sukcesów i wielu zadowolonych klientów. Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję i zapraszam do naszej restauracji.
 

                                                                                                                            Wysłuchała Joanna Siudak

oceń wątek 54 28 zgłoś do moderacji
2015-05-21 22:50 31%
1

odpowiedziano ponad rok temu przez ów pan
Pierwszy..
odpowiedz oceń post 5 11 zgłoś do moderacji
2015-05-21 23:05 78%
2

odpowiedziano ponad rok temu przez AD
Serdecznie gratuluję. Brawo.
odpowiedz oceń post 21 6 zgłoś do moderacji
2015-05-21 23:33 90%
3

odpowiedziano ponad rok temu przez Daniel
Brawo, restauracja, w której było czysto, a nie syf i klejące się gary
odpowiedz oceń post 27 3 zgłoś do moderacji
2015-05-22 06:40 56%
4

odpowiedziano ponad rok temu przez alibaba
. w sumie to jeden wielki cyrk !!
odpowiedz oceń post 30 24 zgłoś do moderacji
2015-05-22 09:35 61%
5

odpowiedziano ponad rok temu przez turban
fajnie ze sie udalo, teraz tylko trzeba to utrzymac na takim samym poziomie.
odpowiedz oceń post 14 9 zgłoś do moderacji
2015-05-22 10:06 82%
6

odpowiedziano ponad rok temu przez vmxxz
hahaha kelner Dawidek L pokazał klase, zawsze taki był krętaczek
odpowiedz oceń post 14 3 zgłoś do moderacji
2015-05-22 10:42 62%
7

odpowiedziano ponad rok temu przez SJP
"W przeszłości miał powiesić się tutaj mężczyzna i to jego duch ma krążyć w budynku." Dziwne, miał się powiesić i jego duch ma krążyć w budynku ??? A przypadkiem to nie powinno być, że w przeszłości prawdopodobnie powiesił się tutaj mężczyzna i to jego duch ma krąży w budynku ? Jeżeli duch mężczyzny krąży w budynku to znaczy, że mężczyzna się powiesił w tym budynku bo to, że miał się powiesić to jest jego zamiar.
odpowiedz oceń post 26 16 zgłoś do moderacji
2015-05-22 11:22 29%
8
odpowiedziano ponad rok temu przez Polonistka
"Miał się powiesić" - występuje tutaj jako tryb przypuszczający, zakładający domniemanie zdarzenia, które miało miejsce w przeszłości, a o którym nie wiemy, czy było prawdziwe. Jest to forma w pełni zgodna z gramatyką.
oceń post 16 39 zgłoś do moderacji
2015-05-23 12:36 68%
9
odpowiedziano ponad rok temu przez Matematyk
Pani Polonistko. Napiszę w trybie rozkazującym: Niech pani podszkoli się jeszcze trochę odnośnie trybów czasownika, dowie się co oznacza definicja czasownika- przypuszczenie (nie mylić z trybem przypuszczającym) oraz zapozna się jakie ma znaczenie czasownik nieprzechodni niedokonany- mieć. Jeżeli już zgłębi pani wiedzę na powyższe to wtedy będziemy mogli popolemizować na temat gramatyki języka polskiego.
oceń post 13 6 zgłoś do moderacji
2015-05-22 10:52 69%
10

odpowiedziano ponad rok temu przez socjolog
Stwierdzam obiektywnie, że codziennie po kilka razy przechodzę koło tego lokalu w różnych porach dnia i jakoś tłumów w nim nie zauważam. Po takim programie wiadomo, że ruch trochę jest większy bo wiele osób przychodzi z czystej ciekawości ale ważne jest to czy później w tak zubożałym mieście interes będzie się kręcił. Życzę sukcesów niemniej jednak wydaje mi się, że tak młoda, niedoświadczona, bez jakichkolwiek koneksji osoba nie da rady na dłuższą metę poprowadzić tego lokalu a Gessler już drugi raz nie przyjedzie i reklamowanie się wymyślonym duchem tu nic nie pomoże.
odpowiedz oceń post 31 14 zgłoś do moderacji
2015-05-22 11:56 44%
11

odpowiedziano ponad rok temu przez Bożena
Brawo Pani Patrycjo i cała załogo. Jedzenie doszlifujecie. W domu zdarza się, że też nie wszystko wyjdzie przy gotowaniu. Przewagą było to, że jest u Was czysto. Bywałam u Was rzadko. Teraz obiecuję, że będę częściej. Życzę powodzenia. Kelner naprawdę był do wyrzucenia. Pozdrawiam Panią i całą załogę. Życzę więcej wiary w siebie.
odpowiedz oceń post 20 25 zgłoś do moderacji
2015-05-22 14:58 31%
12

odpowiedziano ponad rok temu przez Katarzyna
Witam. Ja otworzyłam swoją firmę w wieku 18 lat. Przez pierwsze 5 lat podchodzili z niedowierzaniem w to że mi się uda nawet najbliżsi. Proszę się nie poddawać, ciężko pracować i prowadzić tą restaurację z sercem, a się Pani uda! Wiek nie ma tu znaczenia, raczej wiara i przekonanie! A wszyscy Ci, który źle Pani życzą, są poprostu zazdrośni, dlatego, że się Pani udało!, dlatego że jest Pani kobietą i dlatego, że jest Pani młoda! Proszę nie zwracać na nich uwagi tylko robić swoje!. Powodzenia! Na pewno odwiedzę będąc goscinnie w Elblągu.
odpowiedz oceń post 13 29 zgłoś do moderacji
2015-05-22 19:23 89%
13

odpowiedziano ponad rok temu przez Filatelista
A mi tam najlepiej w tej Duchówce podoba się ta śliczna czarna kelnerka :)
odpowiedz oceń post 33 4 zgłoś do moderacji
2016-06-02 22:37 0%
14

odpowiedziano ponad rok temu przez tymczas
nie kumam co i jak mam jeść .............ciągle do Gesler mam dzwonić ,co czym przyprawiać ? zauważcie zresztą jakiej firmy przypraw ta pani używa w tle
odpowiedz oceń post 0 4 zgłoś do moderacji
2017-03-30 22:09 0%
15

odpowiedziano ponad rok temu przez Jacek
..chętnie odwiedzil bym Duchuwke z tych wzgleduw gdyz w zeszlym roku..na poczadku..lata..w Krynicy..niezdazyylem..zapoznac sie z pania Patrycja..:)
pozdrawia pania Patrycje..blondyn z niebieskimi oczami ktury miemial odwagi sie odezwac..:)
odpowiedz oceń post 0 7 zgłoś do moderacji
dodaj odpowiedź
Dołącz do dyskusji
Tytuł posta Twój nick
Treść posta
serwis elblag.net nie ponosi odpowiedzialności za treści na forum. Wpisy nie związane z wątkiem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego
Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013.