najwięcej postów 60 dni | najwięcej postów | ostatnio dodane | najlepiej oceniane | najlepiej oceniane 60 dni | ostatnio dodane odpowiedzi |
data dodania | ocena |
2013-03-16 06:50 | 100% |
W lutym informowaliśmy, że niechlubnym rekordzistą wśród posłów, którzy łamią przepisy ruchu drogowego jest Wojciech Penkalski – parlamentarzysta Ruchu Palikota. Tylko w styczniu br. poseł trzykrotnie został namierzony przez radar a raz zatrzymała go „drogówka”. Wojciech Penkalski postanowił teraz wyjaśnić całą sytuację.
Tylko w styczniu tego roku 15 parlamentarzystów złamało przepisy ruchu drogowego. Niechlubnym rekordzistą jest poseł Wojciech Penkalski z Ruchu Palikota. Braniewski parlamentarzysta trzykrotnie w styczniu trafił do tego rejestru, a raz zatrzymała go „drogówka”. Poseł tłumaczył, że polują na niego pewne służby, które chcą uniemożliwić mu sprawowanie mandatu posła. Zapowiadał też, że od tej pory będzie poruszał się pociągami.
Poseł przesłał również do lokalnych mediów swoje stanowisko w tej sprawie.
"Pojawiające się w ostatnim czasie liczne i nierzadko tendencyjne medialne doniesienia dot. wykroczeń drogowych będących moim udziałem, skłoniły mnie do odniesienia się do ich treści. Przestrzegając zasady, że nie można być sędzią we własnej sprawie, chciałbym uświadomić swoim oponentom, że immunitet nie jest atrybutem władzy, z którego poseł może korzystać swobodnie. Immunitet wiąże się przede wszystkim z obowiązkiem dbałości o jego przestrzeganie przez organy władzy państwowej i policję. Będąc posłem nigdy też nie zasłaniałem się tym uprawnieniem. Każdorazowo podczas kontroli drogowych informowałem legitymujących mnie funkcjonariuszy policji o swym statusie posła, okazując stosowny dokument. Nigdy też nie usiłowałem ukrywać czegokolwiek, proponując komukolwiek tzw. "załatwienie sprawy po cichu". Jako poseł prowadzę aktywną działalność parlamentarną. Potoczne wyobrażenie o pracy posła stanowi jego wizerunek w ławie sejmowej. Obejmując mandat poselski przyjąłem zgoła inny model pracy parlamentarzysty. Moje obowiązki to także te związane z dziesiątkami spotkań, udziałem w wielu konferencjach i obradach organów stanowiących lokalnych samorządów. Nierzadko, a właściwie jest to praktycznie regułą, że wszystkie te wydarzenia mają miejsce niemal w tym samym przedziale czasowym. Stąd konieczny pośpiech i świadomość, że nie zawsze można zdążyć na czas. Wykroczenia drogowe nie są efektem, czy wyrazem mojej arogancji wobec obowiązującego prawa. Mam też świadomość, że wchodzenie w kolizję z przepisami prawa o ruchu drogowym jest czymś nagannym. Jednak różnica pomiędzy wykroczeniem a przestępstwem jest ogromna”.
Wojciech Penkalski
oceń wątek 2 0 | zgłoś do moderacji |
2013-03-16 08:47 | 40% |
oceń post 2 3 | zgłoś do moderacji |
2013-03-16 10:41 | 0% |
oceń post 0 2 | zgłoś do moderacji |
2013-03-16 11:54 | 0% |
oceń post 0 2 | zgłoś do moderacji |
2013-03-16 12:10 | 33% |
oceń post 1 2 | zgłoś do moderacji |
2013-03-16 14:19 | 33% |
oceń post 1 2 | zgłoś do moderacji |
dodaj odpowiedź |
Warmia i Mazury regionem zjednoczonej Europy Projekt współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013. |