Powracamy do tematu zapoczątkowanego przez radnego Platformy Obywatelskiej Michała Missana. Od dłuższego czasu walczy on o przywrócenie do Elbląga Centrum Powiadamiania Ratunkowego, czyli, mówiąc prościej, dyspozytorni pogotowia ratunkowego. Dziś znamy już stanowisko wojewody warmińsko-mazurskiego. Od Jerzego Wilka do dziś odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Przypomnijmy: radny Michał Missan zwraca uwagę na negatywne skutki przeniesienia Centrum Powiadamiania Ratunkowego do Olsztyna. Twierdzi, że mieszkańcy mają niekiedy problem z wytłumaczeniem miejsca zdarzenia, przez co karetka przyjeżdża później. Tajemnicą nie jest, że o życiu ludzkim w takich chwilach potrafią zadecydować minuty.
Znając tylko wersję jednej ze stron konfliktu skontaktowaliśmy się z wojewodą wamińsko-mazurskim Marianem Podziewskim. Ten, poprzez Krzysztofa Kuriatę, dyrektora wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego, zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań.
Zapewniam Pana, iż stale prowadzona jest analiza funkcjonowania Systemu Powiadamiania Ratunkowego na obsługiwanym obszarze, a wszelkie informacje dot. opóźnień interwencji służb ratunkowych są natychmiast wyjaśniane – odpowiada dyrektor na zarzuty dotyczące opóźnień przyjazdu karetek pogotowia na miejsce zdarzenia.
I dodaje:
Powyższe (Centralną Dyspozytornię Medyczną oraz Centrum Powiadamiania Ratunkowego – przyp. red.) wspomaga zastosowana w CDM najnowocześniejsza technika oraz System Wspomagania Dowodzenia (SWD), który to daje nowe możliwości personelowi dyspozytorni medycznej. Dyspozytorzy CDM w sposób zautomatyzowany dysponują wszystkimi zespołami ratunkowymi (77 w całym województwie). Do zdarzeń zawsze dysponowany jest najbliższy względem czasu dotarcia zespół ratownictwa medycznego.
Jednak to nie koniec nowinek technologicznych zastosowanych w dyspozytorni:
Wdrożony system pozycjonowania GPS i terminali statusów pozwalają na szybkie dysponowanie ZRM z różnych lokalizacji w przypadku zdarzenia mnogiego lub braku wolnej karetki w danym rejonie. Istotna jest również możliwość bieżącego nadzorowania i kontroli ZRM za pomocą systemu informatycznego (m.in. czas wyjazdu, czas dotarcia do pacjenta). Można więc domyślić się, że Olsztyn na bieżąco monitoruje wszystkie statystyki bazując na danych, które spływają m.in. właśnie z terminali zamontowanych w ambulansach.
Dyrektor Krzysztof Kuriata wyjaśnia dlaczego lepszym pomysłem jest, aby dyspozytornia była w jednym miejscu:
Już wielokrotnie potwierdzono, że koordynacja zdarzeń i dysponowanie ZRM z jednego miejsca pozwala na uniknięcie straty cennego czasu szczególnie podczas zdarzeń o mnogiej ilości osób poszkodowanych, gdzie często biorą udział jednostki z kilku obszarów działania. Biorąc pod uwagę powyższe nie ma podstaw do uruchomienia kolejnej Dyspozytorni Medycznej oraz Centrum Powiadamiania Ratunkowego w naszym województwie.
Dyrektor w przesłanej odpowiedzi poinformował nas również, że wielokrotnie zapraszano kierownictwo Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu (w tym radnego Missana) na prezentację umożliwiającą zapoznanie się z funkcjonowaniem Centrum Powiadamiania Ratunkowego i zasadami działania Centralnej Dyspozytorni Medycznej.
Nasza redakcja została również zaproszona do Olsztyna, aby na własne oczy zobaczyć jak funkcjonuje CRP. Zaproszenie przyjęliśmy, a materiał naszym Czytelnikom zaprezentujemy już wkrótce.