Nie sprawdziły się przedwyborcze sondaże, które wskazywały na wielkie zwycięstwo Jerzego Wilka, nawet w pierwszej turze głosowania. Potrzebna będzie dogrywka wyborcza, a według naszego sondażu, liderem w wyborach jest Witold Wróblewski (KWW Wróblewskiego, PO, PSL).
Sondaże przeprowadzone przez Homo Homini i pracownię Marcina Palade dawały wysokie zwycięstwo Jerzemu Wilkowi (PiS). Nie wierzyliśmy takim wynikom. Dlatego postanowiliśmy sami sprawdzić, jak głosują elblążanie w dniu wyborów.
Nasz sondaż, przeprowadzony metodą exit poll jest wiarygodny, przeprowadzony na wysokiej próbie 966 mieszkańców Elbląga, którzy oddali głos w tych wyborach. Byliśmy obecni pod pięcioma lokalami wyborczymi, zlokalizowanymi w różnych częściach miasta. Przebadaliśmy szeroki przedział wiekowy głosujących, w różnych godzinach. Wyniki już Państwo znacie.
Oczywiście, są to tylko badania sondażowe i musimy poczekać na oficjalne wyniki, które zaprezentuje Miejska Komisja Wyborcza. Jednak ten sondaż wskazuje na dwie rzeczy. Po pierwsze pryska mit o wysokim poparciu społeczeństwa Elbląga dla prezydentury Jerzego Wilka. Nie ma mowy o wysokim zwycięstwie kandydata PiS, ani o rozstrzygnięciu w pierwszej turze.
Po drugie – aby wyłonić prezydenta miasta, potrzebna będzie druga tura wyborcza, a do niej Witold Wróblewski przystępuje w roli faworyta tych wyborów.
Pytani przez nas elblążanie wskazywali na dwa ciekawe spostrzeżenia: Witold Wróblewski, jest kandydatem, który łączy elblążan i zapewnia fachową wiedzę w zarządzaniu miastem. Jeśli zaś chodzi o Jerzego Wilka, podkreślano, że dzieli On elblążan, na lepszych i gorszych. Przez ten okres prezydentury nie pokazał niczego, co może być dobrym prognostykiem dla naszego miasta.
Teraz przed nami jeszcze 14 dniowa kampania wyborcza. Do urn pójdziemy 30 listopada br. Kandydaci powinni nie tylko mobilizować swój elektorat, ale także prowadzić rozmowy z kontrkandydatami o poparciu w drugiej turze.