Krynica Morska – kurort wypoczynkowy bardzo wielu elblążan w różnym wieku. Niestety, aby dotrzeć do tej nadmorskiej miejscowości musimy okrążyć Zalew Wiślany. Nie możemy w tym sezonie wakacyjnym liczyć na statek pomiędzy Tolkmickiem a Krynicą.
Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Większość z nas za cel podróży wybiera Krynicę Morską, do której samochodem jedziemy około 1,5 godziny. Droga ta – jak wie każdy, kto był zmuszony nią podróżować – nie jest wysokiej jakości. Kilka lat temu podróż z Elbląga do Krynicy można było urozmaicić dojeżdżając do Tolkmicka i przesiadając się w odpowiedni statek, kursujący prosto do Krynicy. Niestety, nie w tym sezonie.
Informacje, jakie uzyskaliśmy od przedstawicielki Żeglugi Gdańskiej są – niestety – zwięzłe i dla nas, elblążan, negatywne.
- Nie planujemy otwarcia jakichkolwiek kursów pomiędzy Tolkmickiem a Krynicą Morską. Ta droga była w większości przypadków po prostu nieopłacalna – komentuje nasza rozmówczyni. – Wycieczkowiczom pozostaje skorzystać z połączenia we Fromborku – dodaje.
Jak można zauważyć na stronie internetowej Żeglugi Gdańskiej, połącznie wodne pomiędzy Elblągiem a Krynicą jest możliwe, aczkolwiek wyłącznie na zasadzie rezerwacji statku, co jest blokadą dla indywidualnych mieszkańców naszego miasta.
Jest również możliwość skorzystania z usług Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Elblągu, jednak wakacyjny rozkład włącznie z ceną biletów, zostanie podany do oficjalnej wiadomości dopiero w połowie czerwca.