Co robi kronikarz miejski? Dokumentuje najważniejsze wydarzenia w życiu Elbląga i samorządu. Dzięki tej pracy w przyszłości będziemy mogli zobaczyć jak zmieniło się miasto i jego okolice. Rafał Traks, radny z ramienia PiS, na swoim Twitterze poinformował, że nastąpiła zmiana na tym stanowisku. Kim jest nowy kronikarz?
Rafał Traks w krótkiej informacji zarzuca Prezydentowi Wróblewskiemu, że ten na stanowisko kronikarza powołał 73-latkę, a nie młodą osobę, która chciałaby np. rozpocząć karierę zawodową w naszym mieście. Tym samym dobitnie uświadomił, że Elbląg nie stawia na rozwój i zatrudnienie ludzi młodych.
Postanowiliśmy sprawdzić te informacje. Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Urzędu. Spytaliśmy m.in. o tożsamość nowej osoby na tym stanowisku i jej rzeczywisty wiek.
Z uzyskanych informacji wynika, że Kronika Miasta była prowadzona w Urzędzie Miejskim do 2010 roku przez pracownika UM, panią Bożenę Janikowską. To ona dokumentowała najważniejsze wydarzenia w mieście na przełomie lat 1990-2010. Od 2011 roku zaprzestała archiwizowania informacji w tej formie – informuje Łukasz Mierzejewski.
Nasz rozmówca tłumaczy:
Chcąc kontynuować archiwizowanie informacji i samo prowadzenie Kroniki, Prezydent zlecił to zadanie osobie pełniącej obowiązki kronikarza do 2010 roku. Najbliższym zadaniem będzie odtworzenie przebiegu obecnej kadencji, tj. wydarzeń z życia miasta, aktywności Prezydenta Elbląga i Rady Miejskiej od grudnia 2014 roku.
Czym będzie się zajmował Kronikarz?
W zakres obowiązków osoby prowadzącej kronikę wchodzi: pozyskiwanie materiałów źródłowych do zapisów kronikarskich, gromadzenie materiałów ilustracyjnych (fotografii, druków ulotnych, kserokopii dokumentów itp.) dotyczących najnowszej historii miasta, systematyczne śledzenie lokalnej i regionalnej prasy, treści radiowych i telewizyjnych, systematyczne prowadzenie i uzupełnianie zapisów Kroniki i stworzenie jej cyfrowego zapisu za okres od grudnia 2014 r. do 31 grudnia 2015 r, przygotowanie do 31 marca 2016 r., materiału do Kroniki w postaci wydruku komputerowego, uczestniczenie w różnych oficjalnych formach życia miasta.
Wszystko wskazuje na to, że informacje Radnego potwierdziły się. W przesłanej do nas wiadomości nie znaleźliśmy informacji o tym, czy rzeczywiście pani Janikowska ma 73 lata.
Pozostaje więc zadać pytanie: czy osoba młodsza, która być może nie do końca zna historię tego miasta, mogłaby w stu procentach sumiennie wykonywać swoje obowiązki jako kronikarz?