Teoria względności mówi, że czas płynie szybciej podczas dobrej zabawy. Jednak gra zespołu Arkadiusza Majewskiego jest od pięciu meczów raczej bezwzględna. Za to zabawa, którą fundują koszykarze z Elbląga jak najbardziej przednia. „Dekonstruktorzy” w bardzo efektownym stylu odprawiają kolejnych przeciwników z pomorskiego. Na tym jednak poprzestać z pewnością nie zamierzają, gdyż już w najbliższą niedzielę czeka kolejny przedstawiciel Pomorza, czyli Politechnika Gdańska. Zespół z Trójmiasta faworytem do wygrania nie będzie, jednakże nie można tej ekipy przedwcześnie skreślać.
Gracze z Gdańska dobrze rozpoczęli sezon. W wyjazdowym meczu z Gryfem Prabuty, po dość wyrównanym pojedynku, zapisali ostatecznie pierwsze punkty na własne konto. Niestety, potem było już tylko gorzej. W trzej spotkaniach z rzędu przyszła czarna seria trzech dotkliwych porażek. Surowej lekcji koszykówki udzielili gdańszczanom zawodnicy Adkonisu, którzy zwyciężyli przewagą 36 punktów. Dużo bardziej zabolały z pewnością dwie kolejne przegrane: z SMS-em oraz BAT-em. W obydwu spotkaniach koszykarze Politechniki byli o włos od triumfu, lecz w końcu musieli uznać wyższość jednego, jak i drugiego rywala. Przełamanie przyszło w następnym meczu z Pogonią Lębork, jednak w kolejce już czekali liderzy z Olsztyna. Na terenie Trójeczki, w mocno okrojonym składzie, Politechnika nie sprostała gospodarzom i punktów szukać będzie teraz w Elblągu, w meczu z Truso. Wyróżniającą się postacią przyjezdnych jest z pewnością Bohdan Repeka – niski skrzydłowy gości. W sezonie 2015/2016 jest najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach gdańszczan ze średnia punktową 16 na mecz.
Team gospodarzy w poprzednim tygodniu po raz piąty zgarnął punkty za wygraną i będzie celował w zwycięstwo numer 6. W meczu z SMS-em ekipa elblążan dość długo się rozkręcała, ale kiedy już złapała właściwy rytm, to gospodarze z Władysławowa nie mieli na boisku praktycznie czego szukać. Od destrukcji po ofensywę, od drugiej kwarty do czwartej, w walce pod własnym koszem i pod koszem przeciwnika – Truso biło przeciwników na głowę. Fantastyczną partię rozegrał Jacek Chojnacki, który pod nieobecność Filipa Słowińskiego dyrygował zespołem „dekonstruktorów” w sposób iście mistrzowski. Pod jego batutą ekipa z Elbląga zagrała na miarę swoich umiejętności, a trzeba powiedzieć, że mogło być jeszcze lepiej, gdyby Chojnacki był w pełni zdrowia...
Jeżeli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to siódmą kolejkę spotkań III ligi będziemy pamiętać jako tę, w której Truso odniosło 6 kolejne zwycięstwo. Czy tak rzeczywiście będzie i wszelkie przewidywania znajdą odbicie w rzeczywistości? Dowiemy się już w najbliższy weekend – dokładnie w niedzielę o godzinie 18:00, o której obydwie drużyny wybiegną na parkiet przy ulicy Korczaka 34 w ZS nr 1. Rzecz jasna mecz będzie można obejrzeć za pośrednictwem naszego portalu, który od początku sezonu towarzyszy koszykarzom w drodze do awansu.
Serdecznie zapraszamy!