W pierwszym spotkaniu w Lidze Makroregionalnej Juniorów Młodszych zespół Concordii Elbląg rocznika 97 wygrał 1-0 z Polonią Warszawa. Bramkę na wagę triumfu z rywalem ze stolicy zdobył w 80 minucie Michał Kwiatkowski. Był to debiut trenera gospodarzy Marcina Płuski w oficjalnym meczu klubu z Elbląga.
Od pierwszych minut do ataków ruszyła Polonia Warszawa. Pierwsza okazja to strzał głową jednego z zawodników rywala, który próbował wykorzystać dośrodkowanie ze skrzydła. Nasz zespół odpowiedział w następnej akcji gdy obrońca Krzysztof Niburski z bliska nie zdołał posłać piłki do siatki Warszawian. Na posterunku był bramkarz. Potem mecz nie przynosił zbytnich emocji. Na boisku trwała za to walka o każdą piłkę. Dużo chaosu, niedokładnych podań, trudno by.o rywalizującym zespołom zagrać składną akcję i wypracować okazje do zdobycia gola. W 31 minucie zawodnik gospodarzy strzelił zbyt lekko i złapał piłkę bramkarz. W 34 minucie w sytuacji sam na sam piłkarz Czarnych Koszul przegrał starcie z Kamilem Banasiakiem.
W drugiej połowie zaznaczyła się przewaga gospodarzy. Zespół Polonii nie był w stanie zagrozić bramce. Concordia próbowała ze stałych fragmentów. To był problem dla gości, którzy nie potrafili powstrzymać wysokich zawodników. Z rzutu wolnego próbował jeden z piłkarzy Concordii jednak piłka po rykoszecie została wybita przez bramkarza. Gdy wydawało się, że goście uzyskają remis znów okazja do zagrania piłki w pole karne. Bartłomiej Lubiejewski podał wg zaleceń trenerów futbolówkę na zgranie a tam przejął to Michał Kwiatkowski zdobywając bramkę.
Wkrótce materiał wideo
Marcin Płuska (trener Concordii Elbląg): Z postawy zespołu jestem bardzo zadowolony. Zawodnicy do końca wierzyli w zwycięstwo i nie dopuszczali myśli o remisie do głowy. O Polonii wiedzieliśmy bardzo dużo. Wiedziałem że zawodnicy rywala są bardzo dobrze wyszkoleni technicznie i dobrze operują piłką dlatego zamknęliśmy im małą grę przez co momentami wybijali piłkę na ślepo. Mecz pokazał iż nasz zespół jest bardzo dobrze przygotwanie motorycznie do rozgrywek. Zawodnicy wytrzymali całe spotkanie na dobrym poziomie. Pierwsza połowa na remis, jednak druga zdecydowanie dla nas czego ukoronowaniem była bramka zdobyta w ostatnich minutach meczu.
Concordia Elbląg 97 - Polonia Warszawa 97 1-0 (0-0)
Bramki: Kwiatkowski 80.
Spotkanie trwało dwa razy 40 minut
Concordia Elbląg: Banasiak - Niburski, Szczepański, Duszak, Marcinkowski, Załucki (70. Maczukin), Weber, Lubiejewski, Sagan (75. Makar), Kiełczyński (50. Kwiatkowski), Pelc